Autor: Michal Sobkowski (michael.sobkowski_at_physik.uni-ulm.de)
Data: Thu 09 Mar 2000 - 21:02:31 MET

• Następna wiadomość: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"
• Poprzednia wiadomość: seco: "Odp: rtec na podlodze"
• W odpowiedzi na: seco: "Odp: rtec na podlodze"
• Następna w wątku: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"
• Odpowiedz: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"

At 20:09 09.03.00 +0100, you wrote:
>no to jeszcze zalezy czy w domu sa male dzieci
>one wszystko spenetruja , a jak wiadomo rteci wiele
>nie trzeba by zaczely sie problemy

 Co to znaczy "spenetruja"? Rtęć metaliczna jest szkodliwa wdychana jako pary; połknięta jest wydalana. AFAIK.
Ale oczywiście wdychanie par rtęci przez dzieci nie jest specjalnie polecane. Pytanie brzmi: czy rtęć w takiej iloœci - trochę malutkich kropelek - jest w stanie zatruć atmosferę w stopniu istotnie większym, niż to, z czym mamy w miastach do czynienia? Ja jednak nie ryzykuję w takich wypadkach, dywan nie dywan, zasypuję wszystko siarką.

Michał

-- 
         ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
          dr Michał Sobkowski    mailto:msob_at_ibch.poznan.pl
          Instytut Chemii Bioorganicznej PAN, Poznań
          http://www.man.poznan.pl/private/users/msob.html
   

• Następna wiadomość: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"
• Poprzednia wiadomość: seco: "Odp: rtec na podlodze"
• W odpowiedzi na: seco: "Odp: rtec na podlodze"
• Następna w wątku: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"
• Odpowiedz: Andrzej Kasperowicz: "Re: rtec na podlodze"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:56 MET DST