Autor: Marcin Marecki (Marcin.Marecki_at_intel.com)
Data: Mon 22 Nov 1999 - 10:13:56 MET
Kiedys uzywalem HCl + H2O2 do trawienia, a do rysowania sciezek roztworu
kalafonii w alkocholu etylowym. Same sciezki rysowalem rysikiem do tuszu.
Wymagalo to pewnej wprawy przy prowadzeniu cienkich sciezek, ale bylo nie
zastapione przy pokrywaniu wiekszej powiezchni.
MarcinM
-----Original Message-----
From: Anita Weber [Wb] [mailto:deltas_at_morena.ing.uni.wroc.pl]
Sent: Sunday, November 21, 1999 3:58 PM
To: Multiple recipients of list CHEMFAN
Subject: Trawienie plytek drukowanych
Witam wszystkich,
Od jakiegos czasu zastanawiam sie nad szybkim i w miare bezpiecznym
sposobem trawienia plytek drukowanych. Powszechnie stosuje sie do tego
celu roztwor FeCl3. Jednak proces trawienia jest dosc powolny i wymaga
cieprliwosci. Probowalismy eksperymentowac z kwasem azotowym (ok. 10%) i
rozcienczona mieszanina HNO3 i P2O5. W pierwszym przypadku po minucie
nie bylo zadnych sladow reakcji, natomiast w drugim reakcja zachodzi,
jednak z podobna szybkoscia jak z FeCl3. Jak sadzicie, ktore rozwiazanie
byloby najlepsze:
zwiekszenie stezenia mieszaniny HNO3 + P2O5
podwyzszenie temperatury reakcji
zastosowanie ewentualnych innych zwiazkow (np. H2SO4, HCl, inne chlorki
(cynku?????)
I jeszcze jedno pytanie: czym najlepiej rysowac sciezki obwodow zeby nie
zostaly one rozpuszczone przez kwas? Czy dostepne pisaki kwasoodporne sa
wystarczajace?
Moze ktos zna jakis ciekawy sposob na trawienie plytek drukowanych?
Pozdrawiam
Anita Weber
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:49 MET DST