Autor: Kazimierz Dębski (kazdeb_at_chemia.pk.edu.pl)
Data: Wed 08 Sep 1999 - 16:05:30 MET DST



Kiedys od kogos doatalem cos takiego

Jakis czas temu na forum polskiego i angielskiego Chemfana poruszylem temat ludzkich atraktantow seksualnych. Otrzymalem kilka ciekawych odpowiedzi, z ktorych jedna chcialbym Wam przytoczyc jako swego rodzaju podsumowanie.

Feromony to grupa substancji chemicznych, które wsród zwierzat spelniaja bardzo wazna rolę, mianowicie maja za zadanie przyciagac osobniki plci przeciwnej. Niestety, gatunek ludzki nie wytwarza feromonów. Istnieja jednak bardzo proste zwiazki chemiczne, które wywieraja równie silne efekty. Co więcej, ich obecnosc nie jest konieczna w samym momencie "wabienia" partnera., gdyz wplyw ich jest tak potęzny, ze wystarcza jedynie swiadomosc potencjalnego istnienia
tych substancji. Dodajmy, ze dzialaja równie mocno na obie plcie. Oto
one:

  1. Poœród pierwiastków niemetalicznych, zniewalajacy moze byc ten o liczbie atomowej 6,zwlaszcza w swej najtwardszej postaci.
  2. Pierwiastki metaliczne o liczbach atomowych 47, 78, a szczegolnie 79, wywieraja na ludzi silnie pociagajace oddzialywanie, którego jak dotad nie udalo się nauce wyjasnic.
  3. Sukces przynieœć moze zastosowanie pewnych tlenków jako atraktantów seksualnych, na przyklad tlenku glinu z drobnymi domieszkami.
  4. Kombinacja pozycji od 1. do 3. w róznych proporcjach daje kompozyty o pewnych ksztaltach, które wieszane na ciele pomyœlnie sprawdzaly się w historii, a ich efekt ceniony jest nawet dzis.
  5. Zadziwiajace jest, ze niektóre ciala zlozone glównie z celulozy i zaopatrzone w odpowiednie rysunki, moga wywierać ten sam (lub mocniejszy) efekt jak feromony, podobnie jak kazda z wyzej wymienionych pozycji.

Kazek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:40 MET DST