Autor: Andrzej Kasperowicz (andy_k_at_cksr.ac.bialystok.pl)
Data: Tue 24 Nov 1998 - 08:39:24 MET


> Juz Paracelsus dawno temu zauwazyl, ze wszystko zalezy od dawki...

Nie wszystko, niestety - Paracelsus nie wiedzial, ze ta sama dawka tej samej substancji moze w najbardziej skrajnym przypadku, u jednej osoby spowodowac smierc, a u drugiej zadnych lub prawie zadnych wyraznych objawow zatrucia. Wszystko zalezy od dawki i dawkobiorcy. Przemiany bichemiczne zachodza u kazdego z nas nieco inaczej. Z braku innego wyjasnienia tlumaczy sie to obecnie genetyka... Obecnie przyjmuje sie, ze jak dla kilku osob sposrod stu testujacych dajmy na to nowy lek, cos sie zlego stanie, ale dla reszty nie, to wszystko jest w porzadku i lek wprowadza sie do sprzedazy. IMHO to nie jest w porzadku - na pewno nie z punktu widzenia tych kilku procent poszkodowanych osob. Jestem pewny, ze przyszle pokolenia beda z przerazeniem patrzyly, tak jak my zaczynamy teraz patrzec na podziemne sanatoria radonowe, na te wyjatkowo liberalne, wrecz beztroskie procedury dopuszczania do sprzedazy i zatruwanie ludzi, gdzie liczy sie tylko wiekszosc - to przeciez dyskryminacja! Tak samo zreszta beda patrzec na ciagle naduzywane przeswietlenia promieniami X.

ak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:14 MET DST