Autor: Wojciech Szczepankiewicz (wojtex_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Fri 23 May 1997 - 10:28:29 MET DST



znik_at_avalon.wbc.lublin.pl wrote:

> Zaintrygowala mnie jedna rzecz.
> pewnego pieknego dnia zagotowalem wode w garnku, i ku mojemu
> zdziwieniu spora czesc kamienia sie rozpuscila !!!!!!!
> dziady czegos dolali albo dosypali. co to moglo byc ?
> woda wygladala normalnie. zadnych przebarwien, zapach jak zwykle
> (troche chloru). z pozoru zadnych anomalii. zoltego zelazowatego osadu
>
> tez nie zostawiala, a wapienny osad doskonale rozpuszczala, przez
> co nie dalo sie tego pic.
>
> co to moglo byc ?
>
> oOOo /===================================\
> /=====\__/=====/ http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
> | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_avalon.wbc.lublin.pl |
> \===================================================/
> polecam http://www.agh.edu.pl/ogonki/ mime.html

 Probke takiej wody powinienes zaniesc do laboratorium sanepidu. Moze pH bylo niskie (ale wtedy moglbys obsrewowac wydzielanie CO2), albo nasycenie wody CO2 bylo tak wysokie, ze zrobily sie wodoroweglany, co jest raczej b. malo prawdopodobne, albo do wody dostalo sie cos, co kompleksuje jony wapnia i magnezu... Panie Boze bron!!! Wojtek
http://www.polsl.gliwice.pl/~wojtex


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:30:56 MET DST