Autor: Konrad von Gawronski (gawron_at_waw.ids.edu.pl)
Data: Mon 24 Mar 1997 - 21:01:42 MET
>> Czesc, interesuja mnie srodki 'dymotworcze'. jakies reakcje ktore daja w
>> efekcie duzo dymu. Najchetniej gdyby to bylo nieszkodliwe dla zdrowia.
>> Dzieki!
>>
>> Tomek R.
>
>Na podobnej zasaadzie dziala wytwornica uzywajaca oleju
>silnikowego zamiast glikolu. Jest to podobno szeroko stosowane w
>marynarce wojennej sposob. Ja zetknelem sie z podobnym urzadzeniem na
>kempingu w Turcji. Pracownik nosil taka wytwornice na plecach, terkotalo to
dosc
>glosno i dawalo duzo niestety smierdzacego dymu. Ale komary odstraszalo
>skutecznie na 1-2 godziny.
Hm.
Wydaje mi sie, ze nie jest to zwykly olej.
W kazdym badz razie posiadam troche takiego swinstwa, co to w
samolotach na pokazach i innych beczkach robi dymek na niebie.
O ile pamietam to wcale tak nie smierdzialo, jak polalem to na rozgrzana
"fajerke" w kuchni. A dymu robilo sporo ale - podkreslam - jest to specjalny
olejek z "dodatkami".
A tak w ogole, to jesli potrzebujecie duzo dymu - stadiony pilkarskie
zapraszaja.
Mozna tez wybrac sie do Warszawki na mala manifestacyjke :)
Kon.
Konrad Gawronski - Proletaryat editor
http://www2.waw.ids.edu.pl/proletaryat
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:29:54 MET DST