Autor: Tomasz Plucinski (tomek_at_sun1.chem.univ.gda.pl)
Data: Fri 17 Jan 1997 - 14:33:01 MET


On Wed, 15 Jan 1997, Andrzej Kasperowicz wrote:

> Widzialem kiedys nastepujacy pokaz:
> do zlewki zawierajacej na dnie niewielka ilosc substancji prawie
> niewidocznej dla widza siedzacego daleko (stad nawet nie wiem czy
> stalej czy cieklej) wlano etanol (ok. 0.5l), ktory natychmiast
> zabarwil sie na kolor rozowofioletowy, ale to oczywiscie jeszcze zadna sztuka

> - pewnie dodano fiolet metylowy, natomiast po ok. 10s etanol zestalil
> sie, tak iz zlewke z nim mozna bylo odwrocic do gory dnem. "Zestalony"
> etanol wyrzucono (z trudem) ze zlewki i podpalono - palil sie (bez
> oznak "topnienia") calkiem efektownie (w koncu to bylo 0.5 l) plomieniem
> zwyklego denaturatu, po czym palacy sie pokrojono nozem na mniejsze
> (caly czas palace sie) kawalki.
>
> Pytanie:
> Jak to zrobic?
>
> Czy opis jest gdzies w J.Chem.Edu.?
>
> Pozdrowienia...
>
> AK

3 ml nasyconego roztworu octanu wapnia zmieszac z 30 ml 96% etanolu (ew. dodac fenoloftaleiny do jednego roztworu, a odrobine jakiejs zasady - do drugiego). Odczekac chwile, naczynie odwrocic do gory dnem. Zel mozna podpalic. J.Chem.Educ. 47 (1970), str A 52.

Frotowy recznik nasycony 50% etanolem rowniez mozna podpalic - z niewielkim ryzykiem dla calosci tkaniny.  

pozdrowienia T.Plucinski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:28:29 MET DST