kmarkk <stefkusz@poczta.fm> napisał(a):
System: Windows 11 Pro,
Karta graficzna: NVIDIA GeForce 210, sterownik (pobrany ze strony NVIDIi)
wersja: 9.18.13.4174
Po załadowaniu systemu, na ekranie pojawia się taka informacja:
https://images89.fotosik.pl/713/3360a7d29d8274e2med.jpg
Nie załadowany sterownik, to sterownik karty graficznej.
W menedżerze urządzeń, w pozycji: "karty graficzne", na mojej karcie
"nalepiony jest" żółty znaczek ostrzeżenia.
Kiedy dokonam sugerowanych zmian w ustawieniu zabezpieczeń:
Ustawienia > Prywatność i zabezpieczenia > Zabezpieczenia Windows >
zabezpieczenia urządzenia > izolacja rdzenia > Szczegóły izolacji rdzenia
> integralność pamięci > przesuwam suwak na: "wyłączona", otrzymuję
informację, że narażam urządzenie na niebezpieczeństwo, ale
po restarcie i przy następnych uruchomieniach, komunikat o nie
załadowanym sterowniku nie pojawia się i w menedżerze urządzeń nie ma już
ostrzeżenia.
Dla mnie obie opcje są nie do przyjęcia, ale na razie wybrałem opcję
drugą, gdyż korzystanie z urządzenia bez załadowanego sterownika grafiki
nie wydaje mi się możliwe w dłuższym czasie.
Proszę o radę, jak korzystnie wyjść z tego impasu?
mk
Kupić nową kartę albo wrócić do Win10. Tę Nvidia przestała wspierać w 2016
roku i nie wydała sterownika dla Windows 11.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|