Dnia Thu, 6 Dec 2018 10:41:18 +0100, Grzegorz Niemirowski napisał(a):
> Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał(a):
>> Skoro większa część (a przynajmniej spora) winsxs to hardlinki - to
>> znaczy że w windows jest źle pomyślany sposób obliczania zajętości
>> dysku. W efekcie, mimo że de facto jest wolna np. połowa partycji,
>> system melduje brak przestrzeni dyskowej i odmawia pracy.
>
> Nie, nie ma czegoś takiego. Wolna przestrzeń jest wskazywana prawidłowo.
No przepraszam. Jak mierzę objętość katalogu winsxs i wiem że połowa to
hardlinki to:
1. Czy system wie o tym że np. połowa to hardlinki i nie będzie się
burzył z powodu braku miejsca?
2. Skąd ja mam wiedzieć, podliczając sobie ręcznie objętość katalogów w
Windows, ile tak naprawdę jest zajęte? Mogę np. stwierdzić że zajęte
jest więcej niż wynosi rozmiar partycji :)
--
Jacek
I hate haters.
|