W dniu 2018-06-09 o 23:05, Adam pisze:
W dniu 2018-06-09 o 20:04, Trybun pisze:
W dniu 2018-06-08 o 15:16, Adam pisze:
Ogólnie rzecz biorąc wygląda na to że dla Chkdsk rzecz dotyczy
parametru /C. Ale ten program zdaje się nie tylko diagnozuje a
również powinien dysk doprowadzić do porządku, tak że chyba
powinien uruchomić się raz i podać co jest nieprawidłowe i co
naprawił, albo chociaż czego nie zdołał naprawić?
Problem swego czasu opisywany: "dirty bit".
Na tej grupie było o tym?
Ogólnie w Internecie.
Tu chyba też, ze 2 lata temu.
Pamiętasz możne w czym był problem? Dlaczego nagle przy rozruchu
systemu zaczął się włączać ten cholerny Chkdsk, no i najważniejsze -
jak to wyłączyć?
Nie wiem, w czym był problem.
Miałem swego czasu jednego laptopa serwisowego, a na nim partycję
FAT32 o pojemności coś ok. 700GB. Skanowanie takiej trwało ponad 20
minut. A że sprzęt jeździł do klientów i złośliwie najczęściej u
klienta próbował skanować, to po prostu to wyłączyłem.
Były tam Win98, WinXP, Win7 i jakiś Red Hat. Wszystkie natywnie, nie
wirtualnie. Duża partycja FAT32 wspólna dla wszystkich systemów, a na
niej ogromne mnóstwo małych plików i "miliony" różnych instalek.
Właśnie o takie wyłączenie chodzi! Jak to zrobiłeś? Wczoraj połowicznie
udało mi się to zrobić poprzez modyfikację rejestru. Połowicznie bo co
prawda komunikat Chkdsk już się nie pokazuje i operacja skanowania, ale
za to przez mniej więcej długość wcześniejszego skanowania (około
10sekund) pokazuje się czarny ekran, (no, może trochę krócej). Więc to
chyba nie jest poprawne wyłączenie automatycznego skanowania Chkdsk-a..
|