Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:p55aj3$d08$1@node2.news.atman.pl...
coś ten ME Intel zrobił. A Linuxa wytnie się poprzez uniemożliwienie
bootowania czegokolwiek innego. Cała nadzieja w chińczykach ;) Co za
smutne czasy.
A moze wystarczyło by sie nie silić zbytnio na pochód w nowoczesność, tylko
wejść w maszyny nieco już wiekowe, ale jeszcze moralnie żywe, gdzie takich
debiliznów nie ma i położony Linux po prostu wstaje i działa, bez żadnych
sensacji? 2x3.2 GHz i 8GB RAM to mało? Z grafiką 1 GB? Kto dziś potrzebuje
mocniejszych maszyn, jak tylu na "fejzbóku" siedzi głównie? Filmy full-HD?
Mój kompek sprzed 8 lat radzi sobie z nimi dzielnie, żadnego UEFI, żadnych
jajec z blokowaniem, po prostu działa. (parametry mój ma inne)
Przekładając na motoryzację, nie potrzebuję samochodu och i ach i cuda
wianki na kiju, tylko takiego, co zimą przy -20 wsiądę, odpalę i pojadę, bo
tego oczekuję od auta. Że nie jest jakimś supersportowym pudłem? Jedzie,
sprawny jest, to się liczy. Nim także mogę przekroczyć prędkość...
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
|