Użytkownik "PM" <pm@xx.xx> napisał w wiadomości
news:nqaubf$2dfr$1@adenine.netfront.net...
W dniu 2016-09-01 o 22:53, HF5BS pisze:
Aha, specyfikacja podaje max 1600x1200, ale spoko go pędzę wyżej i nawet
to rozpoznaje, ciekawe, czy by jeszcze wyżej pociagnął, ale nie chcę
zanadto kombinować, zresztą, karta nie umożliwia tego.
Ilości cali nie mierzyłem, ale mały nie jest.
Nie baw się, sfajczysz odchylanie poziome, w zeszłym roku tak załatwiłem
20 letniego KFC 15", bez problemu wyciągał 1280x1024@85
Myślę, że jakby nie miał jednak tej rozdziałki fabrycznie, to by mi bzdety
pokazywał, a on grzecznie, że jest 2048x1536, @60 Hz, wystarczy, jakoś
zniosę to miganie, prawie niezauważalne.
Natomiast, rzeczywiście parę lat temu załatwiłem tak jakiegoś kobylastego od
stacji graficznej (chyba), SUNa, cholera, nie pamiętam, wiem, że ważył 31
kilo i miał w zestawie takiego małego pilocika, który baterię "rozkminiał" w
kilka dni, niezależnie od używania, chociaż działał, do peceta zapinało się
przez jakiś interfejsik na jednym scalaczku, chyba po to, aby synchro podać
tam, gdzie trzeba. Nie miał niskich rozdziałek, chyba, że dopyliłem mu 200
Hz, tyle się udało, ale nie ciągnąłem, a tak 1920x1200 @ chyba 60, czy 75. W
końcu mi podziękował, a kurde, ze Starych Babic na Grochów autobusami go
wiozłem! :)) Zero logiki, chyba nawet analog (choć prymitywne zdalne, bez
OSD, miał), dobry obraz, ale niewygodny w obsłudze. Poszedł na części.
Mój Flatron jeździ tak już jakieś 5 lat, jeśli nie dłużej, kumpel mi go z
fajansu przyniósł i po testach "zatwierdziłem go" do pracy.
Jestem świadom ryzyka, ale przynajmniej części będą do majsterkowania, jak
coś się zrypie, a na fajansie wystawię go bez cewek :P (złomiarze odbijają
wraz z szyjkją, to jest niewielkie psyk i po sprawie, będą więc zaskoczeni,
że nie ma tego, czego szukają).
Piętnastki też jakoś wytrzymują, "nasłuchuję" przy tym objawów świadczących
o problemach, niestety, na porządny LCD z rozdziałką, która mnie nie
rozśmieszy, nie stać mnie teraz (Chyba, że ktoś sfinansuje, a ja bym
spłacał), a starych fajansu wartych piętnastek, choć nawet chodzacych, to
chyba nawet nie będzie żal, jak "odejdą", może wykorzystam je do jakichś
dedykowanych działań, gdzie wysoka rozdzielczość nie jest potrzebna? Dlatego
najtaniej, choć najtrudniej, będzie dla mnie naprawienie podświetlenia
matrycy, WUXGA, jednak moje oczy będą mi za teę naprawę wdzięczne.
Kineskopy pewnie odstrzelę z procy w jakimś bezpiecznym miejscu. oczywiście,
posprzątam potem szkło. Maski pewnie wykorzystam np. jako duży filtr do kawy
:)
--
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁ, psy zająca zjadły. - I.Krasicki "Przyjaciele"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
|