W dniu wtorek, 15 września 2015 16:06:24 UTC+2 użytkownik P03 napisał:
> > Czy warto aktualizować laptopa z Win7 do 10tki? Czytając niektóre opinie
> > można wyciągnąć wniosek że jest to jeszcze większy muł niż 7demka. No i
> > czy w ogóle można to zrobić - laptop (Asus) ma już jakieś trzy lata, i nie
> > wiadomo co ze sterownikami pod Win10 dla takiego zabytku?
>
> System operacyjny to nie batonik, nie ma daty przydatności do spożycia,
> jeśli działa w miarę szybko i niezawodnie po co aktualizować ?
> Systemy produkcyjne które muszą 24h pracować są w 100% oparte
> o dobrze sprawdzone rozwiązania. Nigdy nikt rozsądny nie bawi
> się nowym systemem zwłaszcza że mikrosoft za testowanie nie
> zapłaci, a ewentualna utrata danych czy przestój w pracy kompa
> będzie złożony na użytkownika który został poinformowany o
> konieczności wykonania backapu i tegoż zalecenia nie uwzględnił.
> Nowy system może byc przydatny, ale zainstalowany OBOK juz działającego
> dla nauki i testowania, dla sprawdzenia wymagań i jakości pracy,
> lub kiedy musimy użyć nowego systemu, bo stary nie obsłuży nowej gry,
> nowego sprzętu np. dużego dysku systemowego i w podobnych sytuacjach.
> Nie raz można byc też przyjemnie zaskoczonym szybką pracą nowego systemu
> ale też i brakiem sterowników do naszej starej a pracujacej drukarki czy
> innego
> ważnego peryferia :-)
>
kompy trzeba miec dwa, wtedy czlowiek ma spokojna głowe
(mozna tez zrobic jeszce inny trick, ktory jest przydatny prosty i tani
finansowo - a wspominam o tym bo sam tak zrobilem - nalezy kupic drugi hdd (np
jakis 200 GB za 50 zł) wyciagnac obecny hdd wpiac czysty zainstalowac winde na
czysto wyjac i wlozyc znowu ten stary *Trwa to tyle co instalacja windy( i
wrocic do normalnej roboty
- teraz gdy zlapie jakiegos wira czy inny problem dorazna \naprawa\ trwa tyle
co wypiecie i wpiecie dysku - okolo 3 minuty, jest to tanie i dosyc praktyczne
sam mam XP i mialem win7 na drugim kompie, win 7 nie cierpialem aktualizowalem
i jestem totalnie zadowolony, win 10 naprawde radykalna odmiana (w koncu)
(windy zawsze walily juz od win95 i wczesniej obok pewnych plusow typu pulpit i
pasek zadan chałą typu dlaczego te ustawiania sa takie brzydkie i
niezrozumiale, czemu to cale ui tak laguje i jest takie rozwalone - pozniej
ludzie sie do tego chyba nieco przyzwyczaili (sam pamiatam zastanawialem sie
czy to sie da poprawic skoro winda nie jest systemem rt) no i w koncu w win 10
to poprawili - po 20 latach rozkminki, to co powino wygladac normalnie od
samego poczatku
i tak jeszcze oczywiscie sporo mozna poprawic ale przynajmniej z grubsza jest
ok, najbardziej mnie wali ciegle po oczach brak mozliwosci dostosowania paska
zadan (nie jestem pewien ale w xp chyba moglem schopwac zupelnie wybrane ikony
z traya a teraz moge tylko chyba je przezucic do tej bocznej tacki = w sumie
nei jeestem pewien moze w xp po prostu je chowalem wylaczajac apki, nie jeestem
pewien) Drugi minus brak pobocznego paska zadan (w xp robie sobie drugi
autoukrywajacy sie pasek zadan ze skrotami, zwykly mam po prawej a ten drugi
mam na gorze i mam w nim setki skrotow do apek - tutaj chyba nie mozna) Jeszcze
inna wada te skroty na zwyklym pasku zadan sie centrują a chcialbym by sie
grupowaly i zajmowaly niej miejsca) Kafelki tymczasem na propsie - podobaja mi
sie
|