Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:559addf7$0$8382$65785112@news.neostrada.pl...
Osoba podpisana jako ACMM-033 <valhalla@interia.pl> w artykule
<news:mnejvn$f2s$1@node1.news.atman.pl> pisze:
A jak te numerki wskakiwały, to zachowanie systemu nie
wskazywało na to, żeby w tak krótkim czasie uruchamiało się aż tyle
rzeczy, system był spokojny, obciążenie kilka %, nie mulił...
Dziwne efekty mogą dawać nie tylko programy czy usługi pracujące w tle,
ale
też niektóre rozszerzenia powłoki, które się pojawiają w menu
kontekstowym.
Przyjrzę się temu, możliwe, że wykonany jakiś nietypowy manewr... a maszyna
szybka, to i szybko sob ie "policzy".
W Twoim przypadku wykluczam raczej Windows Update - bo ten może obciążać
Nie sądzę, jeśli, to najwyżej jakiejś poprawki nie chwyci, a tak nie sprawia
większych problemów. AV raczej wykluczam, bo on cały czas chodzi ustawiony
najgorliwiej, jak można.
jeden rdzeń procesora na 100%, ale przecież nadgorliwy AV monitoruje
aktualizacje innych programów, przerzucanie plików przez przywracanie
systemu, pliki tymczasowe tworzone i usuwane przez OE czy przeglądarki,
otwieranie katalogów (tu uaktywnia się każde rozszerzenie powłoki, co
mocno
czuć przy dużej liczbie plików)…
Wszystkiego mu nie dałem, muszę dojść, raczej z ciekawości, bo jak pisałem,
nie boleję nad tym z braku problemów, że rzeczywiście stanie się coś
nietypowego. Z Total Commanderem ponad rok dochodziłem, dlaczego mi robi
pewną rzecz, tj. nagle wskakuje mu pulpit, albo, rzadziej, pojawia się
eksplorator plików. Udało mi się w końcu trafić, że przy pisaniu lub z
innego powodu, naciska mi się dwa razy (pulpit), albo raz (explorer) klawisz
slash "\".
Tyle, że w tym przypadku ilość kurwień przekraczała wszelkie granice, bo
psuło mi to robotę. Dziś mam inny układ klawiatury, nieco, wkurza mnie
przypadkowe naciskanie CAPS LOCKa, o czym dość często orientuję się po
napisaniu nawet całego zdania... A kontrolki, która nawet nie jest
zasłaniana rękami, nie zawsze zauważam, bo niezbyt mocno świeci.
A jak nic nie robisz, po kilkuminutowej bezczynności AV zaczyna skanowanie
w tle.
Jeszcze Windeows Search, ale też wykluczyłem, nie rosło by tak szybko... W
sumie niech skanuje, jeśli coś ucapi i udusi, to dobrze.
Tylko marzy mi się utrwalenie sortowania po określonej kolumnie w MZ.
Albo zadanie tego w opcji, czego nie ma. Reszta jest dla mnie mało
istotna i spytałem się bardziej z ciekawości, niż z poważnego powodu.
Jak już napisałem – w WinXP nie ma takiej opcji. Sam ustawiam uruchamianie
No trudno, przeboleję, choć znalazłem miejsce w Rejestrze, które może mieć
coś na rzeczy. Ale nie chcę tego bez potrzeby robić na żywym systemie. Kleci
mi się maszyna, na której chyba porobię próby, zobaczę, co popsuję, grzebiąc
w znalezionych wartościach.
pracujące w tle, a niektóre niechlujnie napisane lubią gubić pamięć -
jedne
robią to cały czas, inne nie radzą sobie po powrocie z hibernacji…
A jak np. uśpisz i jakiś program długo sie budzi... tu się śmieszne rzeczy
dziać potrafią. Szczęśliwie u mnie stery i podzespoły, lepiej, lub gorzej,
radzą sobie z powrotem z uśpienia, czy hibernacji właśnie. Ale miałem już
sytuacje, że program trzeba b yło restartować, z usługą też się zdarzyło...
Ale nie mam już tej maszyny by sprawdzić.
Jak widać, zwykle mam sortowanie ustawione według rozmiaru pamięci
wirtualnej, czasem sortuję według obciążenia procesora – w obu przypadkach
przeciążone procesy będą na górze, więc uważam to za lepsze niż sortowanie
według nazw.
Ja ustawiam zależnie od potrzeb, grając potrzebuję po nazwach, by szybko
dotrzeć do procesu przeglądarki ubić go, po pamięci ustawiam, gdy chcę
zobaczyć, który cieknie, lub jej za dużo żre, a przeglądarka z grami żre
niemiłosiernie, szybko dosyć zdobywa 1.5 giga, powyżej których zaczyna
dziczeć, a powyżej 1.6 dostaje pierdolca totalnego, ze zmrożeniem włącznie.
Ale tu wiem, który to proces, więc po nim szukam.
Zdarzyło mi się kiedyś robić odzysk, jedyny z programów, który chciał łyknąć
problem, pozostałe "legły u podstaw", miał tak nieprawdopodobny wyciek
pamięci, że komputer, już mniej-więcej po 4-5 plikach ulegał uduszeniu. Ale
w końcu poradził sobie. Hmm... czy programista był taka pipa, że to
zaniedbał, w każdym razie, w kilku (nastu) podejściach rozwiązał problem.
Widać było w MZ, jak program zachłannie pochłania pamięć. Chyba trzeba było
restartu, tak mocno.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048 222478125 222478457 814605444
|