Witajcie.
Zauważyłem na trzeciej już maszynie: po Ctrl+C trzeba chwilę zaczekać,
aby schowek zadziałał - to znaczy, aby można zrobić Ctrl+V.
Podobnie wolno działa RPM + kopiuj.
Ta chwila to czasem kilkanaście sekund - co czasami praktycznie
uniemożliwia pracę.
Nie wiem, czy jest to problem z "napompowaniem" schowka, czy z jego
"wypchnięciem".
Nie ma większego znaczenia, co się kopiuje: fragment tekstu z
przeglądarki czy komórka z arkusza kalkulacyjnego.
Co dziwne, to większe dane (fotografia, cały arkusz) przechodzą
praktycznie od razu. Problem jest przy małych stringach - np. wycięcie
Part Number z dokumentu, aby go wrzucić do przeglądarki.
Mam tak na 2 kompach z XP i na jednym z Win7/64
Na 2 maszynach nie ma i nie było żadnych dodatkowych managerów schowka.
Ki diabeł?
Czego szukać?
--
Pozdrawiam.
Adam
|