Użytkownik "artiun" <artiun_at_spam.wp.pl> napisał w wiadomości
news:514cb076$0$1267$65785112_at_news.neostrada.pl...
>> Postaram się nie skłamać, przypadek jest prawdziwy. Szkola bya chyyyba ze
>> Zduńskiej Woli, ale nieważne...
...
> To ma ręce i nogi :) Nie jest to jakieś tam chwalenie się (z Twojej
> strony). Choć z odczucia (z Twoich postów) wywnioskowałem jakiś tam
> stopień ADHD.
Mam na pewno. Tylko jakoś nie jestem w stanie przekonać lekarzy o tym, o
pójściu w diagnostykę. Także ZT, AS, dysleksja i dysgrafia (b. brzydkie
pismo), a nawet OCD.
> Chaos w wypowiedziach, zbytnia wylewność, ale to co piszesz ma solidne
Cóż, potwierdzam, że talentu krasomówczego u mnie za grosz.
> podstawy :) Czasem tylko trzeba czytać wszystko po 3 razy, i trafić na
> jeden
Słusznie prawisz, to ból, że z pisaniem kiepsko, staram się jednak nie
rozkręcać, bo się pogubię totalnie, z tego też powodu unikam głębszych
konfrontacji.
Tylko jak to uczciwie zdiagnozować i poprowadzić, żeby nie przeszkadzało w
życiu tak bardzo. Na prywatnego lekarza niestety, nie stać mnie. "Królestwo
za prezerwatywę", jak można by zacytować pewien żart rysunkowy sprzed lat.
Tak ja powiem - królestwo za trafną diagnozę. Tylko co gadać lekarzom, żeby
nie olali? Ja już nie mam pomysłów. Mówię poważnie.
> fragment, który faktycznie może pomóc :) To nie wada, raczej zaleta dla
> tych, którym się nie chce myśleć :)
Boleję, że w szkole byłem zatruwany literaturą wszelaką, a nauka
prawidłowego posługiwania się językiem, to rocznie max tydzień kalendarzowy
gramatyki i ortografii razem. To, co pamiętam, to chyba ponad 90%, z czym
zapoznałem się, zanim poszedłem do podstawówki. Mając 5 lat sam czytałem co
się dało, włącznie z literaturą techniczną. Ortografię miałem w małym palcu
zanim uczono jej w szkole. Ale gramatyka szkolna przydała się bardzo, ale za
mało, by się utrwaliła. Wszystko z pamięci. Szczęśliwie w młodszych klasach
było jej troszkę więcej. Specjalnie prosiłem nauczycielkę o dodatkowe
zadania z gramatyki.
> P.S.
> Tylko bez urazy.
Nigdy się nie obrażam, jeśli ktoś słusznie zauważy problem, jaki mam z
czymś.
> Pisz teksty do matury, chodzi o teksty, które trzeba czytać ze
> zrozumieniem :) Po ostatniej aferze, ze świadectwami ubędzie idiotów z
> dyplomami. Nadal z :)
Przypomniała mi się wypowiedź Marka Kondrata adresowana do ministra
Giertycha, zacytuję +- "... Jakie jeszcze trzeba powymyślać bzdury, aby w
Polsce skutecznie nie przebrnąć matury". Mnie np. wkurza, jak ktoś pisząc do
mnie, robi błędy ortograficzne, interpunkcyjne, gdy zadając pytanie olewa
postawienie pytajnika, gdy pisze "wziołeś". Jestem
dyslektykiem/dysgrafikiem, ale poprawiam swoje błędy, staram się chociaż.
Co ja mogę na bubli z dyplomami, gdyby to ode mnie zależało... Ale może
niech za mordę takich trzyma ktoś bardziej opanowany i rzeczowy...
Może bym i popisał troche tekstów do matury... ale obawiam się, że było by
to rzucaniem pereł przed wieprze.
-- Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam, ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki. Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.Received on Fri 22 Mar 2013 - 23:00:03 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 22 Mar 2013 - 23:42:01 MET