1634Racine <1634_at_Racine.pl> napisał(a):
> pisze, że RO nie pomaga zabezpieczyc przed ingerencja, a pytam - czy
> odebranie praw do hosts,ale byc moze i do etc, zabezpieczy przed
> zmianami w hosts pochodzacymi od... powiedzmy wirusow, innych diabłów.
> Jesli nie - to dopytuje o sens odbieranych praw dostepu, czyli do
> jakiego poziomu one sa skuteczne, skoro w waznym momencie juz nie sa.
Pomyśl i odpowiedz sobie na jedno pytanie: jakie prawa ma wirus? A potem:
co, jeśli ma Twoje prawa?
>> Atrybuty pliku maja sie nijak do
>> uprawnien. Sa zupelnie niezalezne. Tak dlugo jak masz prawo pisania do
>> danego pliku, mozesz manipulowac atrybutami wedle wlasnego uznania czy
>> to recznie, czy to programowo.
> No ciekawe... Bo majac 100% uprawnien nadaje plikowi txt atrybut RO i juz
> nic zapisac w nim nie moge :)
Ale mowa jest o zapisie atrybutów a nie danych, to różne operacje i są do
nich oddzielne uprawnienia.
> Pytam o jakosc takiego zabezpieczenia. Lepsza od RO. Zapewne. I co
> jeszcze o sile takiego zabezp. wiadomo?
Nie ma tu żadnych tajemnic, kłaniają się podstawy modelu uprawnień. Nie wiem
co rozumiesz przez siłę. Albo ktoś ma prawa albo nie ma. Oddzielna kwestia
czy może je sobie nadać. No ale na dany moment jak nie ma to nie ma. To jak
drzwi. Możemy przyjąć, że ich siła jest nieskończona - są niezniszczalne.
Ale można je otworzyć zamiast próbować niszczyć.
-- Grzegorz Niemirowski http://www.grzegorz.net/ OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/ Uptime: 0 days, 0 hours, 9 minutes and 11 secondsReceived on Wed 24 Oct 2012 - 16:55:03 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 24 Oct 2012 - 17:42:01 MET DST