Re: Poważna awaria systemu W7 po zamknięciu programu tunera TV

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun@wykasuj.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jasva8$qjv$1@news.onet.pl...
> Dziś go uruchamiam i najpierw przeprowadził 20 minutowe naprawianie
> dysku - rzekomo zakończone sukcesem, ale przez ekran przewijały się
> tysiące linii z komunikatami o przywracaniu czegoś. Zupełnie, jakby
> próbował naprawić cały dysk.

Pewnie coś w stylu "Odzyskiwanie pliku ... do utraconego wpisu indeksu..."?

>
> System w końcu się uruchomił, ale pojawiło się sporo błędów.
(lista)
>
> Wszedłem w tryb naprawiania systemu i odtworzyłem go z punktu przywracania
> sprzed tygodnia. Nie pomogło.

Objawy pasują mi do poważnego uszkodzenia MFT i/lub wpisów indeksów, na
tyle, że nie bardzo było jak odtworzyć (uszkodzony wpis w MFT daje sie
odtworzyć na podstawie indeksu - testowałem takie coś), w drugą stronę jest
gorzej, ale tu nie powiem, nie rozgryzłem jeszcze NTFS na tyle...
Miałem kiedyś laptopa, na którym regularnie uszkadzał mi się system plików,
przyczyną był sam dysk, który w pewnych warunkach przekłamywał odczyty,
sterowniki szły w maliny, np. zamazując pół katalogu, przerzucając część
jego wpisów gdzieś w losowe miejsce, albo w środek innego pliku, niszczyło
mi bootsektory (na tę okoliczność zrobiłem w końcu ich kopie), a co gorsza,
robiło dziurę w FAT.

Czy miewałeś czasem dziwne przymrożenia, BSoD-y w ogóle (a teraz jaki był?),
meldunki, że nie dał rady zapisać danych i mogły zostać utracone, czy np.
dysk regularnie cykał, a system udawał głupiego?
Czy mógł jakiś sąsiad spawarą pojechać? Albo zaistniało coś równoważnego?

Jeśli masz drugi komputer, podepnij mu ten dysk, odpal program do odzysku
danych, niech póki za dużo na tym dysku nie pisałeś spróbuje coś wyłuskać,
może gdzieś leżą zagubione kawałki alokacji (tak w NTFS dziwnie bywa) i
coś-tam da się odzyskać? Im szybciej (ściślej, mniej zapisane od tgo
momentu), tym większe szanse, ale one szybko zmaleją, bardzo szybko.
Odzysk z punktu przywracania nie mógł się udać, gdyż nie to uległo
uszkodzeniu.

Do sprawdzenia są - pamięć RAM i cały dysk twardy (choćby po to, aby
stwierdzić czy/że są sprawne, wtedy wiadomo, ze szukać trzeba gdzie
indziej), przyjrzyj się parametrom SMART, czy już czegoś nie raportują. Miej
też na uwadze, ze nie każdy błąd pamięci, czy dysku, wyjdzie w testach,
czasem dopiero w praniu...
Warto też choćby określić możliwą przyczynę awarii, aby nie powtórzyła się w
przyszłości, lub jej skutki możliwie zminimalizować, gdyby była nieunikniona
ponownie.

Obawiam się, że w tym przypadku wiele nie zdziałasz, ale szansa jest, warto
zawalczyć.

-- 
AlannĂŠ mba yi woma... wĂŠ :) (...)
NĂŠ ma ka ni kaso, NĂŠ ma panĂŠ ka, (...)
We ya senga wĂŠ, Has wĂŠhĂŠ... :))
(C) Wes Madiko - Alane