Re: nie działa: skrót -> ....-> element docelowy

Autor: kajus44 <kajus44_at_interia.pl>
Data: Wed 27 Apr 2011 - 17:11:19 MET DST
Message-ID: <1ihjub3bak89g.jnxhavt3rr29.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Wed, 27 Apr 2011 16:47:42 +0200, Piotr Palusiński napisał(a):

> In news:ip7ub6$jot$1@inews.gazeta.pl,
> *1634Racine* <1634@Racine.pl> typed:
>
>> Tymczasem, gdy obiekt nie istnieje w miejscu do ktorego prowadzi skrot,
>> wyskakuje komunikat i jest tylko propozycja usuniecia skrotu. Albo nie.
>> I tworzenie nowego skrotu polega na dobrnieciu na piechote do obiektu i
>> .... ble ble ble.
>
> Nie wiem jak Ci to pisać, skoro obiekt nie istnieje to czego oczekujesz?

Racine chodzi o to, że w starych windowsach jeśli skrót nie mógł znaleźć
obiektu (bo go nie było), proponował po przyjacielsku: "a może chcesz żebym
teraz wskazywał coś innego hi hi?" nawet jeśli się nie mylę sam proponował
po nazwie (to akurat było niezbyt mądre) inny plik :)

Jeśli wywaliłeś do kosza na przykład plik "praca domowa nr1" , to po
kliknięciu skrótu otrzymywałeś komunikat: "nie można znaleźć pliku "praca
domowa nr1", czy chcesz sam znaleźć ten plik?" i jeśli kliknąłeś na TAK to
otwierał się eksplorator windows w którym mogłeś sobie wybrać inny plik, do
którego ten skrót miał być.

W nowych windowsach tego nie ma, komputer nie daje Ci możliwości wybrania
innego pliku.

Kiedyś było to o tyle dobre, że jak zmieniłes nazwę pliku docelowego, to w
skrócie o ile się nie mylę nie zmieniała sie ta właśnie nazwa i skrót
stawał się nezużyteczny, ale z jego poziomu mogłeś mu wskazać że ma być
skrótem do tego pliku o zmienionej nazwie.
Received on Wed Apr 27 17:15:04 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Apr 2011 - 17:42:01 MET DST