Dnia 11/25/2009 11:14 AM, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>
> Oczywiście. Auto z lat 70 dalej może jeździć. Ba! Auto z lat 30 dalej
> może jeździć. Pomijam aspekt zgnicia blachy itepe, ale wyremontowane
> nadal jest jeżdżącym autem.
Jasne. Giniesz w wypadku przy 50km/h, ale jeździć możesz. I nawet nie
spala więcej niż czołg ;)
> Nie. Głupotą jest gonienie za nowościami, jeżeli dane rozwiązania się
> sprawdzają i w pełni realizują swoje zadanie, albo na tyle dobrze je
> realizują, że inwestycja w nowe się mija z celem.
A po co jest automatyka? Żeby coś zrobić lepiej, szybciej, wydajniej i
taniej. Inaczej nikt by tego nie zrobił.
Zmiana na nowe ma sens wtedy kiedy daje to wyraźne korzyści, choćby
ekonomiczne. Można też olać zupełnie gonienie za nowościami - wyobraź
sobie teraz gościa który szuka sprawnego czytnika (tak to sie nazywa?)
kart perforowanych ob on coś tam ma zapisane...
>> A jaki jest sens utrzymywania przy życiu średnio serwisowalnego
>> komputera zajmującego 2 pokoje, żrącego kilkadziesiąt kW o mocy
>> obliczeniowej zegarka z wyświetlaczem?
>
> No jak widać przez 30 lat prawie działał. Więc widać jakiś sens był.
Albo nie było nikogo na tyle inteligetnego żeby to zmienic.
Nie mów mi że ten komputer miał to *coś* co sprawiło że przez ~10 lat
(albo i więcej; od tego okresu był o wiele lepsze rozwiązania) opłacało
sie płacić kupe kasy za prąd zamiast zastosować nowsze rozwiązania.
> Podobnie jak naprawdę jest sens na utrzymywanie dosowych produktów QNT w
> szkołach, czy możliwości zagrania w Cywilizację 2.
I równajmy w dół. To po co latać na księzyc? A satelity należało by
strącić. Bez nich też dało się żyć.
> Zwłaszcza, że nadal nie wiem jakie korzyści miałbym mieć z tych całych
> 64 bitów.
Ja też nie wiem.
-- Pozdrawiam dziobu xyzyk.plReceived on Wed Nov 25 13:00:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Nov 2009 - 13:42:01 MET