** Sempiterna <rzopa@amorki.pl> wrote:
>> No tak, niech pracują na 286!
> Jeśli taki komputer w rozsądnym czasie wykona powierzone mu zadanie, to TAK,
> 286 jest odpowiedni.
Komputer generalnie się wymienia kiedy się zamortyzuje. Po prostu nowszy system
informatyczny daje wiele przewag (chociażby ma gwarancję i ogarnialny serwis).
W przypadku takiego i286 więcej warty jest prąd przezeń zżerany w stosunkowo
krótkim okresie niż sam sprzęt (sprzęt jest tani). Modulo wartość muzealna.
> A to, o nowszych systemach i maszynach, to jest tak, jakby pana, co ma
> swojego Trabancika, czy Syrenkę, dobrze utrzymane, zadbane, zmuszać do
> nabycia nowoczesnego Opla, Daewoo, dlatego, bo "teraz takie się kupuje i
> takimi jeździ".
Ależ chyba właśnie się *skłania* do wymiany na nowsze auto bo taki dwusuwowy
Trabant czy Syrenka zanieczyszcza i jest niebezpieczny dla otoczenia. Nie wiem
dokładnie jak jest z tym w Polsce ale czymś takim możesz mieć problem z
przekroczeniem granicy.
Oczywiście można się bawić w ciągłe restaurowanie Syrenki czy Trabanta
inwestowanie w katalizator itd. - tylko to jest nieekonomiczne.
> Otóż, taka Syrenka, w stuknięciu z przeciętnym współczesnym samochodem
> podobnej wielkości, raczej wyjdzie na tym lepiej, właśnie dzięki temu, że
> jest przestarzała.
Gównoprawda. Nie wiem jak wyjdzie Syrenka ale Ty wyjdziesz w trumnie. Syrenki w
ogóle mają takie fanaberie jak zagłówki, pasy? Bo o strefach kontrolowanego
zgniotu czy poduszkach powietrznych to nawet nie wspominam. Ogólnie rzecz
biorąc to bredzisz.
-- + ' .-. . , * ) ) http://kosmosik.net/ . . '-' . kKReceived on Thu Sep 3 01:00:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 03 Sep 2009 - 01:42:00 MET DST