Mam domene na windows 2000 (native) jeden server jako DC, file i print
server,dhcp oraz exchange. Serwerowi temu raz na jakis czas zdarza
sie "freez".
Wszystko staje debem i tylko reset z guzika pomaga
Sprzet to siedmioletni dell 2500 bez gwarancji. Z plytki przechodzi wszelkie
testy producenta pozytywnie. w event logu poza logiem ze "previus shutdown was
unexpected" czysciutko
(zadnych warningow errorow - przed zwiecha etc w kazdej sekcji). trudno ten
typ tak ma. Problem jednak w tym ze ten Freez pojawia sie coraz czesciej
(kiedys raz na 2-3 miesiace teraz juz co 2 tygodnie z wyrazna tendencja do
tygodnia)
Po wielu rozmowach dostaje od firmy matki stara maszyne (ale i tak lepsza niz
moja) z w2k3 oraz exchange 2003. Nic nowego nie dostane - nie mam szans.
Trudno.
no i zastanawiam sie co mam zrobic.
czy odwzorowac konfiguracje jaka mam teraz na nowym sprzecie - bo wlasciwie
nie mialem zadnych klopotow (wiem ze tak nie jest zgodnie ze "sztuka")
czy np. zainstalowac na tej "nowej" maszynie ex2003. postawic go w dmz
i przeniesc tam poczte z ex2000. tylko jak to zrobic? Nie bedzie to taka sama
domena wiec jak autoryzowac uzytkownikow i jak sie potem laczyc z
klientami "outlookiem2003 i 2007"
Wiem ze w 2003 jest rpc_over_https ale jak synchronizowac AD w obu domench?
ADAM? czy .... ? a na pliki () przeznaczyc jakas slabsza maszyne ...
przyznam ze najbardziej martwi mnie ten Exchange ... szczegolnie ten
dzialajacy ze kiedys w koncu padnie i juz nie wstanie ... :(
prosba o rade
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Tue Apr 22 19:55:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Apr 2008 - 20:42:02 MET DST