Re: Odporność na wirusy ...

Autor: Tomy M. <tomy_at_tomy.webd.pl>
Data: Mon 07 Apr 2008 - 00:39:39 MET DST
Message-ID: <ftbjg5$mmc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Skrypëk" <skrypëk@pűbliçënëmy.pl> napisał w wiadomości
news:ftbhnb$66v$1@news.albasani.net...

> > Ale nic nie stało na przeszkodzie w instalacji programów
> > które będą na tych portach nasłuchiwać.
> > Widziałeś kiedyś FF ... tam nie ma nic i dlatego jest
> > tak wspaniale :-)
>
> Znaczy wspaniałość FF polega na tym, że nie otwiera żadnych portów? Takich
> programów są tysiące.

 Eeee ... nie o to mi chodziło, nie ma powodu by
jakakolwiek przeglądarka nasłuchiwała czegokolwiek
na dowolnych portach.
Chodziło raczej o to że FF nie ma nic deflaudowo
i to jest jego największą zaletą.(kazdy instaluje
sobie takie oddatki jakie mu potrzebne).

> > Remote Administrator'a używałem gdy Gates nie wymyślił
> > jeszcze nazwy na XP. Ale nigdy mi nie przyszło do glowy
> > że więcej niż 1-2% zwykłych użytkowników tego będzie
> > potrzebować.
> A usług terminalowych w Windows NT4 ludzie uzywali jak jeszcze w pieluchy
> robiłeś.

 Jacy ludzie ? Twoja babcia , wujek ... ja piszę
o zastowaniach domowych, a nie obsługi sieci
w NASK.
Powiedz mi więc dlaczego stosunek osób używających
tych usług nadal pozostał na w/g mnie na poziomie 1-2%.
Czyżby nie były Kowalskiemu potrzebne ?
Po co więc to Kowalskiemu wciskają i każa płacić ?

> A po jaką cholerę mieć podłączony kabel przy instalacji?

 Może po prostu po to aby nie bawić się we włażenie pod
biurko i wyszukiwanie wtyczki. Moze o tym nie wiesz ale
teraz większość komputerów domowych jest na stałe
podpięta do Internetu, włączasz POWER i jesteś
w Internecie czy chociażby w LAN'ie.

> I tak w dzisiejszych komuterach przenośnych po pierwszym zalogowaniu do
> systemu okazuje się że menadżerze urządzeń widnieje z pytajnikiem: sieciówka
> przewodowa, sieciówka bezprzewodowa, modem, bluetooth, czytnik paluchów,
> karta graficzna, karta dźwiękowa...

 I właśnie do tego służy sieć, aby pobrać sterowniki czy to
z serwera czy też z zasobów lokalnej sieci LAN.

 Ja naprawdę nie mam zamiaru tutaj trollować, ale z grupy
o pl.comp.os.ms-windows.win9X mnie zaraz pogonią gdy
zapytam o NT.
 Zbieram się na przejście na NT ... wiem że będzie to
dla mnie bolesne. Chętnie pozostawiłbym sobie WIN98SE
do części zastosowań jednak obawiam się strasznej
zadymy związanej z problemem istanienia dwóch systemów
windows w jedym komputerze :-/

 Czy aktualizacja systemu WIN98SE ---> XP (or 2000)
jest dobrym pomysłem, czy lepiej robić świerzą
instalację ?
 Dodam ze instalacja i konfiguracja całego świerzego
systemu zajmnie mi co najmniej tydzień :-(
(Systemu WIN98SE używam bez reinstalacji od ok 5 lat)

Tomy M. www.ansibl.com
Received on Mon Apr 7 00:40:11 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 07 Apr 2008 - 00:42:02 MET DST