Ewa pisze:
> Teraz do mnie dotarło, że mógł zostać zakażony właśnie przy tej próbie,
> bo sprzedawca włożył go na chwilę do swojego komputera.
> Przypuszczam, że tak właśnie było. To byłby dodatkowy argument za tym,
> że nie było to żadne oprogramowanie narzędziowe, tylko rzeczywiście
> wirus (trojan). W tej sytuacji mogę spokojnie wyrzucić ten autorun.inf.
> Pytanie tylko czym sprawdzić ten pendrive i cały komputer? Czy używany
> przeze mnie AVG 7.5 jest wystarczający? Mam nadzieję, że tak, w końcu
> sam to na pendrive wykrył.
autorun.inf wyrzuć.
Trojan ten został szybko opanowany i szczepionkę na niego ma prawie
każdy antywirus (nawet mój avast).
Więc nie ma się czego obawiać. Wirus poza podziurawieniem ci systemu i
rozmnażaniem sie za pomoca pendriveów nic więcej nie robi.
Osobiście bym poszedł do sprzedawcy (albo jeszcze lepiej do jego
przełożonego) i złożył skargę że posiada zainfekowany sprzęt komputerowy
i naraził ciebie na duże problemy z komputerem gdyby nie antywirus.
Powinien dostać co najmniej po wypłacie albo nawet zostać wyrzucony.
Osobiście nie przepuścił bym takich zachowań.
Received on Fri Sep 7 22:20:13 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 07 Sep 2007 - 22:42:03 MET DST