Re: Pomocy..! CMD.EXE - nie mogę zabic procesu...

Autor: bad_skipper <bad_skipper_at_bad_skipper.com>
Data: Tue 24 Oct 2006 - 16:39:15 MET DST
Message-ID: <ehl8em$oqo$1@atlantis.news.tpi.pl>

"cws" <cws@iadipg.pl> wrote in message
news:ehil3f$sl6$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Użytkownik bad_skipper napisał:
> > "cws" <cws@iadipg.pl> wrote in message
> > news:eh7vnh$lie$1@zeus.man.szczecin.pl...
> >
> >>..Jak w temacie.. System NT 4.0 SP6a. Składak duprocesorowy PII 266 MHz
> >>(!). Cos (ktoś) instaluje mi, bardzo obciażające procesory (na 80%)
> >>procesy CMD. Po dłuższym czasie od restartu systemu nawet cztery, kazdy
> >>z nich zajmuje około 1,3 MB ramu. Zakończyc tego nie umiem.. Wszyscy
> >>kustosze NT 4.0 proszeni o pomoc.
> >>CWS
> >
> >
> >
> > A co sie dzieje gdy Ty uruchomisz 'cmd.exe' z... Start/Run/cmd [Enter]
?
> >
> > --
> > ---
> >
> >
> Problem, ze nic właśnie!! 1. Nie widać procesu w task Manager'ze, 2. Po
> zamknięciu okna Dos;u widac komunikat- czy zamykać command.exe , czy
> czekać? (normalka). Próbowałem to w czasie gdy trzy procesy CMD.EXE
> "hulały sobie w najlepsze". :-((

W NT$ nie ma czegos takiego jak: 'command.exe', jest 'command.com' i
'cmd.exe',
moze warto przyjrzec sie temu 'command.exe'...?

--
---
Received on Tue Oct 24 16:40:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Oct 2006 - 16:42:03 MET DST