Re: sfc i bledy

Autor: Marsjanin <08.2006.usenet_at_marsjanin.tk>
Data: Sun 27 Aug 2006 - 11:39:24 MET DST
Message-ID: <1qgsgpau72zwm.dlg@marsjanin.tk>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

  Rok 2006 - sierpień. Dokładnie to niedziela, 27-go. Nieco po 4-ej.
  Nagle zza rogu 1634Racine wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:

>> ADSL i połączenie z nerwostratą (czy czymkolwiek innym)? Bez
>> firewalla? No to masz Blastera / Sassera...
> no to nie mam :)

Rozwiń? Znaczy, masz firewalla, więc myślisz, że nie masz robala?
A jaki to firewall i jak poustawiany?
Ja na początku też byłem "mondry", wgrałem Kerio, nie spojrzałem w
regułki i domyślnie wszystko powpuszczał. :-D A powpuszczany stuff
już skutecznie ubił i jego, i (potem dogranego) Kaspersky'ego.
Pomogło postawienie windy jeszcze raz, jeszcze raz wgranie Kerio, ale
tym razem wywalenie wszystkich domyślnych regułek na pysk. Jak ręką
odjął... Kilka razy się nie zgodziłem na ruch przychodzący do "System"
i innych badziewi, i mogłem aktualizować - bez pudła.

-- 
  Pozdrawiam,  Marsjanin.  MSN :  marsjanin.tk@hotmail.com
  Nigdy nie instalujcie Linuksa, jeśli macie grypę.  :-|
  Gra:  Apocalyptica :  /Cult/ :  8.  "Hope"
  Brzmi:  ogg/vorbis,  44  kHz,  41  kbps  VBR,  Stereo.
Received on Sun Aug 27 11:45:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 27 Aug 2006 - 12:42:09 MET DST