Jest sobie komputer, nie podłączony do internetu, zainstalowany jest na
nim XP z SP1 i jakimś tam podstawowym zbiorem łatek.
Cały czas działało na nim USB2.0
A tu nagle (bez instalowania nowego oprogramowania ani grzebania w
konfiguracij) przestały działać wszystkie urządzenia USB. W menadżerze
urządzeń przy urządzeniu 'kontroler Uniwerslnej magistrali Systemowej
(USB)' pojawił się żółty znak zapytania z wykrzyknikiem.
Stan urządzenia mówi:
'Sterowniki tego urządzenia nie są zainstalowane. (Kod 28)
Aby ponownie zainstalować sterowniki dla tego urządzenia, kliknij
przycisk Zainstaluj ponownie sterownik.'
Ponowna instalacja sterowników, włączanie i wyłączanie nie pomaga.
Przy próbie reinstalacji sterownika "kreator aktualizacji sprzętu" mówi
ze nie można instalować sprzętu bo nie można odnaleźć sterownika.
Przeinstalowanie sterowników danych przez producenta do płyty (Gigabyte
GA-7VA) nie pomaga.
Pod zainstalowanym na tym samym sprzęcie Linux-em jest wszystko w
porządku i cały czas wszystko działa.
Ma ktoś pomysł jak to ugryźć?
Received on Wed Aug 9 21:20:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Aug 2006 - 21:42:02 MET DST