Re: Backup za free poprzez LAN

Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
news:9nak8d.l7d.ln@kwinto.prv...
> Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.unc.edu> napisał w
> wiadomości news:d8ji63$rbb$1@newsreader3.netcologne.de...
> [...]
>
>> hmm, moze.
>> kiedys to testowalem w ten sposob:
>> - sciagam duzy plik przez ftp
>> - wyciagam wtyczke (uszkodzony koniec pliku)
>> - dociagam do konca dalej ftp
> >
>> czyli sytuacja mniej wiecej taka, jak opisalem wczesniej
>> ("zmienione dwa bajty w srodku").
>> po takim czyms rsync dociagal plik mniej wiecej od momentu
>> "wyciagniecia wtyczki" - a wg. tego opisu, powinien dociagnac
>> same "zmiany" - czyli pare bajtow / kilobajtow / megabajtow
>> uszkodzonych przez wyciagniecie wtyczki.
> >
>> ale byc moze cos robilem nie tak :)
>
> Trudno mi powiedzieć. Potestuję, przyjrzę się aktualnym możliwościom
> tego programu...

Kończąc temat - znalazłem już kilka windowsowych programów
wykorzystujących rsync jako podstawę swego silnika do backupu danych.
Jednym z nich jest niemal darmowy i bardzo świeży ;-) program Vembu
StoreGrid. Testuję go dość intensywnie od paru tygodni i spokojnie
mogę już powiedzieć, że jest to stabilne i bardzo sprytne narzędzie do
backupu danych poprzez LAN (czyli dokładnie to o co chodziło autorowi
wątku). Program naśladuje w działaniu sieć ptp, tzn. tworzy sieć
równoprawnych klientów/serwerów zainstalowanych na poszczególnych
stacjach, mogą to być dowolne systemy Windows bądź Linux, z których
każdy pozwala na ciągłe składowanie danych innych klientów na swoim
lokalnym napędzie dysków twardych. Co ciekawe, zasoby żadnej ze stacji
nie muszą być udostępnione w SMB, bowiem program posługuje się własnym
protokołem wymiany danych. Pliki są przesyłane w całości tylko raz,
później dosyłane są jedynie same zmiany w ich zawartości. Możliwe jest
jednoczesne utrzymywanie do 10 poprzednich wersji tego samego pliku.
Pliki są oczywiście kompresowane i opcjonalnie szyfrowane (Blowfish).
Istnieje możliwość backupu w real-time, a program sam dba o jak
najszybsze dokończenie przerwanych transferów, co jest niezwykle
wygodne w przypadku układu serwer/mobilne notebooki. Poważną zaletą
tego programiku jest możliwość utrzymywania kopii tych samych plików
na wielu rozproszonych serwerach przy jednoczesnym zminimalizowaniu
ilości przesyłanych siecią danych, wadą - niedopracowany interfejs
wykonany w Javie.

Podam przykład, jak skutecznie działa zastosowany w nim algorytm
rsync: backup folderu OE z kilkadziesięcioma plikami .dbx o łącznej
wielkości około 400 MB, które zawierały stale aktualizowaną zawartość
grup dyskusyjnych (każdy z nich ulegał modyfikacji w odstępach
kilkuminutowych), wymagał każdorazowo przesłania średnio tylko
kilkuset kB zmienionych informacji. Wynik nie wymagający chyba
komentarza...

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/