Re: zamarzanie serwera NT 4.0

Autor: Mariusz Sadowski <sailnet.service_at_wp.pl>
Data: Wed 16 Mar 2005 - 22:15:56 MET
Message-ID: <d1a7ur$jal$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "Piotr Krzyżański" <piciu@it-faq.pl> napisał w wiadomości
news:d1a6gu$nbb$1@opal.icpnet.pl...
>
> "Mariusz Sadowski" <sailnet.service@wp.pl> wrote:
> [..]
>> Hmm, w maszynie siedzi modem, swego czasu uzytkownicy aplikacji
>> probowali
>> sie przez niego logowac, rowniez mieli prawo dokonywac zmian w aplikacji,
>> wiec moze masz racje i rzeczywiscie to sterownik. Jesli chodzi o logi to
>> brak zupelnie jakichkolwiek informacji, natomiast dr Watson przy
>> zamykaniu
>> systemu wyrzuca blad. Jutro bede probowac z pamieciami. Czy jest jakies
>> narzedzie ktore dobrze przetstuje cache na procesorze???
>
> To niekoniecznie musi być sterownik akurat modemu...
> Zamiast cache na procku - sprawdziłbym jego
> temperaturę, wiatraczek....
>
> Piciu
>

Witam

  PE 4300 to dosc duzy serwer ( 2x PIII 550, 3 xHDD), nie pytaj dlaczego na
nim chodzi NT workst. Jesli chodzi o temperature, wentylatory, napiecia, to
ma bardzo dobrze rozbudowana autodiagnostyke. Nie jest to problem kontrolera
macierzy. Ale moze to jest problem z karta siecowa (taki intelowski dual
port) zdaza sie, ze serwer gubi polaczenia, tylko czy karta sieciowa moze az
takie numery robic???. Wspomnialem o cache, gdyz cos na ten temat wspominali
w DELL-u jednak nie chce nawet myslec o cenie.

Mariusz Sadowski
Received on Wed Mar 16 22:20:29 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 16 Mar 2005 - 22:42:05 MET