Re: [OT] xp i tryb awaryjny

Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a) w wiadomości
news:4av70d.7qu.ln@kwinto.prv..., że:
> Użytkownik "Piotr Palusiński" <perfekt@invalid.poczta.tp.pl> napisał w
> wiadomości news:d07oss$8ke$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> napisał(a) w wiadomości
>> news:27i60d.7jh.ln@kwinto.prv..., że:
> [...]
>>>> Wtedy strzela/huka, że masz uczucie jakbyś jechał czołgiem na
>>>> poligon ;)
>>>
>>> Lepiej nie polemizuj tylko przejedź się moją torpedą - parę dni
>>> temu tak mi łupnęło, że spadła rura ssąca. Wymienili parownik na
>>> większy i jest OK.
>>
>> To nie wina *parownika* - parownik/reduktor służy do podawania
>> odpowiedniej dawki paliwa czyli gazu.
>
> A co się dzieje, jak depnę pedał gazu, a parownik nie jest w stanie
> podać odpowiedniej dawki gazu, bo nie wyrabia? Robi się uboga mieszanka.
> CBDU.

Za mała przepustowość, inaczej mówiąc za małą dawkę gazu dostaje
gażnik/wstrysk i dlaetgo 'nie masz czym jechac', a to nie ma nic wspólnego
ze strzelaniem ;)

>>> Podobno był za mało wydajny. Nic dziwnego - sześć cylindrów swoje
>>> bierze....
>>
>> Nic dziwnego, parownik dobiera się do mocy silnika (KM), powyżej 140
>> KM musi mieć swoje parametry/wydajność, abyś miał coś pod noga..
>
> Owszem. Poprzedni parownik był obliczony do mocy 150 KM i to było ciut
> za mało.

Nie ma takich, są do 140KM i powyżej.
Wiem coś o tym, siedzę w tym temacie od ~10 lat.

> Aktualny może obsłużyć silnik o mocy 300 KM i teraz jeździ się
> naprawdę komfortowo ;-).

Tu sie zgadzamy ;-)

> I oszczędniej...

Pod warunkiem, że masz zainstalowany *wariograf* (cena rzędu 250 do 400zl, w
zaleznosci od samochodu)

Kończmy, bo jak wspomniał Piciu, mogą nas w tym parowniku ugotować :)

-- 
Piotr Palusiński  [MVP]
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec róznicy
/Odpowiadając usuń invalid/
http://fuhperfekt.republika.pl/gry.html