Witam
Problem cokolwiek dziwny.
W sieci sa 3 Windowsy 2000Prof (nie pytajcie dlaczego).
Na jednym z nich zaistalowana lokalnie na USB 1.1 drukarka EPSON 950.
Drukuje pięknie.
Wiec altruistycznie dzielę się tym cudem z innymi i udostępniam ją w sieci.
Wszystkim i do tego na pełnych prawach, i Gościom na pełnych prawach tez
(taka POlska Gościnność)
Ona a jakże wdzieczy sie w otoczeniu sieciowym i czeka by ją brać!
No to instaluję ją na pozostałych "klientach".
Intalacja bez zarzutu.
No to wydrukuj coś kochana, choćby stronę testową.
Nic z tych rzeczy.
Po przekroczeniu limitu czasu błąd limitu
Wydruk idzie w "powietrze".
Normalnie daje wszystkim kosza!!
Z innym nowszym Epsonem (teraz nie pomnę numerka modelu, aczkolwiek tez
plujka n USB)
zrobiłem w sieci trzech windowsów (tyle ze XP) doładnie to samo i drukarka
drukuje.
Podpowiadam
Zanim na Epsonie (tym maciezystym z lokalną instalacją)
wydruk pójdzie na drukarkę (po pierwszym print np. w excelu)
odpalany jest print preview w takim dziwnym
aczkolwiek funkcjonalnym GUI (mozna coś jeszcze korygować przed ostatecznym
wydrukiem).
Potem "klik" w button print i "leci".
Na pozostałych pc-tach tych co chcą posiąść Epsonkę
po wstępnym princie (proncie) [patrz wyżej]
nie pojawia się złamany print preview.
Zlecenie wydruku ginie gdzieś...
Why?
Proszę o pomocne sugestie...
Pozdrawiam
Andrzej
Received on Wed Mar 2 14:05:29 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Mar 2005 - 14:42:01 MET