Re: MBR w xp a Norton Ghost

Użytkownik "Bogdan C." <sp8alc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ft2dl0ts00vbgnoph2a5nvji4ka1gj2i88@4ax.com
> On 17 Sep 2004 15:44:31 +0200, "Grucha"
> <agent_zelWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote:

Pozwolę sobie podyskutować chwilkę ;-).

>> Chcac zrobic obraz partycji zrobilem sobie klopot :(
>> uzylem norton ghost 2003 i okazalo sie ze po wystartowaniu w trybie
>> pc dos twardy dysk (NTFS) jest niewidoczny wiec nie mozna zrobic
>> obrazu partycji. od tej pory na dysku nie sa widoczne zadne pliki
>> oprocz tych ktore stworzyl ghost. Moje pytania :
>> 1 jak odtworzyc MBR tak aby winxp mogl wystartowac
>> 2 co moze byc powodem ze dysk nie jest widziany przez ghosta
>> dzieki za podpowiedzi
> Co to jest tryb "pc dos" w WinXP czegos takiego nie ma.

Zapewne chodzi o środowisko, w którym działa Ghost 2003. XP nie ma nic
do tego, bo Ghost to program DOS-owy i dostarczany jest z własną odmianą
DOS-a. No i AFAIR zgłasza się ona właśnie jako PC-DOS ;-).

> Zadem system DOS nie widzi partycji NTFS bo jak one byly i zyly
> to nic takiego jak NTFS nie bylo.

Eeee... wyjdź z muzeum. Są programy działające pod DOS-em, które z
powodzeniem obsługują NTFS.

> Zaden Ghost nie tworzy zadnej malej partycji na swoje potrzeby bo
> to zawsze wiaze sie z potrzeba przesuwanie innych partycji oraz
> zawartych na nich danych co mie ma sensu i jest ryzykowne a poza
> tym programisci z Symantec musza zakladac .... ze nie da sie utworzyc
> prosto zadnej partycji wiec nie robia tego.

Jasne, że takiej "prawdziwej" partycji to on nie zrobi, bo jest na to za
głupi. BootIt na ten przykład nie ma z tym podczas swojej instalacji
żadnych problemów, no ale może właśnie dlatego, że w firmie Terabyte nie
pracują specjaliści z Symanteca ;-). Ale to już OT....

W każdym razie, czytając opis Ghosta 2003 z
http://tinylink.com/?Cetv4H441N widzimy:

"Norton Ghost 2003 includes an option to create a Ghost Virtual
Partition for your computer.

The Virtual Partition provides a DOS environment for running Ghost. It
is a file that Ghost saves on the hard disk. When Ghost restarts the
computer, Ghost loads the Virtual Partition instead of loading Windows.

The Virtual Partition nearly eliminates the need to create a Ghost
bootable floppy disk."

Co kończy temat. IMHO.

> Nawet Ghost 9 tego nie robi tylko proponuje korzystanie z
> Symantec Recovery Disk .... czyli tego co stworzyl genialny czlowiek
> na stronie www.nu2.nu - BartPE i pochodne.

Ghost 9 to podobno nie jest już stary Ghost. To jest po prostu zwykły
PowerQuest DriveImage 7, nieco poprawiony i ze zmienioną nazwą na
Symantec Norton Ghost 9. Opinie na jego temat są podzielone.

> Nawiasem mowiac korzystaja z tego (bez rozglosu) wszyscy Wielcy .bo
> to jest po prostu genialny system dostepu do wszystkiego w komputerze
> z poziomu startowego dysku CD - Live CD co do niedawna bylo mozliwe
> tylko w Linuksie.

Fakt.

> Zasada - przed uzyciem programow typu Ghost zawsze nalezy
> usuwac wszelkie bledy w systemach plikow - Ghost zreszta nie
> pozwala na zadne akcje na partycji NTFS gdzie stwierdzl bledy.

A w to to ja już nie uwierzę ;-). Chyba że myślisz nie o partycji z
błędami, a o partycji z aktywnym bitem "dirty". A to nie zawsze oznacza
to samo.......

> No i nie robic tego z poziomu WinXP bo to nie ma sensu.

Dlaczego? Przecież główny Ghost i tak nie zadziała pod XP. Pod XP działa
tylko jego ładne kolorowe GUI, w którym można sobie poklikać ;-).

> Sa co preawda programy ktore korzystajac ze specjalnych sterownikow
> trybu jadra (np. genialny PortTalk) to robia ale to zawsze ryzyko.

Owszem, są takie programy, np. Terabyte's Image for Windows bądź np.
Acronis TrueImage. Oba potrafią robić obraz partycji systemowej spod
działającego systemu. Nie wiem jak Acronis, ale Image for Windows jest
pod tym względem całkowicie godny zaufania.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/