Re: XFire i badziewny "ControlPanel"

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Mon 06 Sep 2004 - 11:53:52 MET DST
Message-ID: <chhc36$m53$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>> Problem polega na tym, ze z powodow dla mnie mocno
>> niejasnych, wszelkie parametry tegoz zapisywane sa w
>
> Dlaczego niejasnych? Takie rozwiązanie, jeśli dobrze
> zrealizowane, jest zalecane i oczywiste!

Poniewaz mozna bylo to zrealizowac za pomoca prostego
pliczku TXT, XML czy czego tam jeszcze umieszczonego
w katalogu programu.

Plusy: unika sie okolo 3000 odwolan do rejestru przy
uruchamianiu aplikacji i nie ma zadnych problemow z
zarzadzaniem dostepem.

Po jaka cholere trzymac ustawienia equalizera w
rejestrze systemowym??

>> pliku rejestru. W zwiazku z tym panel dziala poprawnie
>> tylko uruchomiony przez uzytkownika z uprawnieniami
>> administratora.
>
> To pewnie błąd w oprogramowaniu, polegający na pisaniu do
> HKEY_LOCAL_MACHINE zamiast do HKEY_CURRENT_USER. Zapuść
> Registry Monitor, sprawdź co zapisuje ten panel sterowania
> i zmień uprawnienia do tych kluczy.

RegMona zapodalem juz. Wywalil 3200 linii... dalem spokoj.
Takich rzeczy nie powinno sie robic o 2-giej w nocy ;)

Ale masz racje... sprobowac zawsze mozna. Pogrzebie dzis
wieczorkiem. Dam znac, jak mi cos z tego wyjdzie.

> Oczywiście zadziała to
> tylko wtedy, gdy problemem jest samo zapamiętywanie zmian
> (bo jeżeli panel sterowania musi wykonać inne czynności
> wymagające praw administratora, to raczej nie da się go do
> tego zmusić bez naruszania bezpieczeństwa systemu).

Niom... :/

A jesli nie pomoze, to co robic?

Pozdrawiam,
Vituniu.
Received on Mon Sep 6 11:55:24 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Sep 2004 - 12:42:03 MET DST