Franek pisze:
> Po nowym, lepszym "porozumieniu", wymuszajacym placenie za to, czego sie jeszcze
> nawet nie zamowilo :) I to calkiem slono. W sieci go niestety nie ma, ale
> wszyscy tak zwani "partnerzy" dostali. Jesli pytasz o dojenie, bo ze przegrali
> to wiadomo z mediow. Za darmo przeciez dyrektora posadzic nie probowali. A ze
> sie biedaczysko nie spodziewal, to bylo widac po tym, jak NASK w ostatniej
> chwili nowe porozumienia dawal, bo podpis "starego" dyrektora raptownie utracil
> na wartosci, pod ciezarem zarzutow.
> Osobiscie zycze mu, zeby sobie posiedzial, mozliwie dlugo. Ciekawe czy organa
> przychyla sie do moich zyczen.
>
> Fr.
>
A były dyrektor dalej chodzi po nasku tyle, że pracuje na umowę a nie na
etacie. Poza tym stracił tylko stołek dyrektora NASK a nie konsultanta w
dziale domen. Drugi to samo z dyrektora zdegradowany do głównego
specjalisty i nadal pracuje. Byłemu dyrektorowi został rok do emerytury
wiec on ma to w d.. i tak go nie posadzą bo więcej syfu wypłynie i
skończą sie lewe firmy pośredniczące należące do dyrektorów. A Pani
minister robi łapankę bo wszyscy jej kandydaci po zapoznaniu się z tym
co się tam dzieje wycofali się rakiem i nie ma kogo wsadzić na stołek.
Received on Wed Sep 16 20:10:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 16 Sep 2009 - 20:40:01 MET DST