W dniu 2022-03-17 o 18:24, Poldek pisze:
> W dniu 2022-03-16 o 18:51, Atlantis pisze:
>> Od kilku lat leżał u mnie nieużywany tablet Lenovo ThinkPad Tablet 2 -
>> urządzenie oparte na dwurdzeniowym, 32bitowym procesorze Atom,
>> oryginalnie wypuszczone z systemem Windows 8. Parę lat temu skorzystałem
>> jednak z opcji bezpłatnej aktualizacji do Windowsa 10.
>> Co jakiś czas uruchamiałem go, bardziej z ciekawości niż konieczności,
>> przy okazji pozwalając mu ściągnąć nowe aktualizacje. Pojawił się jednak
>> ten problem, że współczesny Windows 10 zaczął domagać się coraz więcej
>> zasobów (a więc sprzęt zaczął nieco mulić) oraz zajmował coraz więcej
>> miejsca na wbudowanym dysku SSD - ostatnio wolnych było już tylko kilka GB.
>>
>> Niestety, eksperymentując z tabletem nieopatrznie zresetowałem go
>> podczas uruchamiania systemu. Po uruchomieniu Windows nie pozwolił mi
>> się już więcej zalogować wyrzucając błąd, wszedłem więc do menu
>> awaryjnego i przywróciłem tablet do ustawień fabrycznych. Jak nietrudno
>> się domyślić, odtworzył się system Windows 8...
>>
>> Szukam teraz jakiejś alternatywy. Opcja bezpłatnej aktualizacji do
>> Windowsa 10 skończyła się parę lat temu, a do tak leciwego sprzętu nie
>> opłaca się kupować licencji.
>>
>> Postanowiłem więc sprawdzić Debiana, którego używam na co dzień na
>> większości moich sprzetów. Eksperymentowałem zarówno z wersją live, jak
>> i netinstall. Niestety, żadna z nich nie chce wystartować. Objaw jest
>> zawsze ten sam - pojawia się menu menu GRUB-a, ale jakiejkolwiek opcji
>> bym nie wybrał, system się w tym momencie zawiesza. Opcje menu znikają,
>> a na ekranie pozostaje plansza tytułowa.
>>
>> Jest jakaś opcja na zainstalowanie na tym urządzeniu jakiegoś aktualnego
>> systemu, najlepiej Linuksa z lekkimi okienkami?
>
> Sformatuj dysk całkowicie - odzyskasz trochę miejsca z partycji ukrytej
> i zainstaluj Win10 od zera. Jeżeli raz zainstalowałeś z powodzeniem i
> legalnie na danym urządzeniu Windows 10, to już masz przysługującą
> licencję. Z kilkoma komputerami zrobiłem upgrade Win7 -> WIn 10 w czasie
> pierwszego roku, gdy przysługiwała darmowa licencja na upgrade.
> Następnie z obrazu przywracałem Windows 7 i korzystałem przez koleje
> kilka lat, a po tych kilku latach instalowałem ponownie Windows 10.
> Nawet się nie zająkał o aktywację.
Ja bym - zanim zrobi format - na jego miejscu wyeksportował sterowniki,
które mogą być specjalnie przygotowane w tej domyślnej instalce dla tego
konkretnego modelu sprzętu, programem typu DriverBackup -
<https://sourceforge.net/projects/drvback/> Potem może je sobie
odtworzyć na Windows 10.
K.
|