Podkusiło mnie - Samsung 320GB przenośny

Autor: Mirek Ptak <nieprawdziwy_at_nieprawdziwy.pl>
Data: Mon 14 Dec 2009 - 12:47:18 MET
Message-ID: <hg58k4$rnd$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witajcie!

Zawsze sobie mówiłem, żeby ufać instynktom, nie kupować samochodów na F
i czegokolwiek z Samsunga :) - no ale mnie licho podkusiło i kupiłem
przenośny dysk 2.5 cala 320 GB rzeczonej firemki.

Przydługi opis bojów dla chętnych i googla ;)
Dysk sformatowany był w FAT32 (co nie dziwi), no ale mi potrzeba dysku w
NTFS (a raczej możliwości zapisywania plików powyżej 4GB), no to
oczywiście pierwsze co zrobiłem to convert h: /FS:NTFS - bez problemu.
Wrzuciłem kilka plików ;) i podłączam sobie dysk do WD TV HD Player -
player dysku nie widzi. Pomyślałem, że coś z tym convertem wyszło nie
tak, wobec czego podłączam dysk znowu do kompa, usunąłem partycję i
założyłem od nowa - WD nadal dysku nie widzi. No to myślę, że może Vista
coś chrzani z partycją. Uruchamiam Ubuntu podłączam dysk odpalam Gparted
i kupa - widzi tylko 140+ GB, każda próba założenia partycji kończy się
uwaleniem Gparted - podobnie jest z Live CD Gparted.
Programy partycjonujące (Acronis i Paragon) też mają kłopoty z tym
dyskiem - Paragon twierdzi, że tablica partycji jest pełna (zarówno brak
jak i 1 lub kilka partycji pod Windą), Acronis niby widzi partycje jak
są ale wypisuje, ze brak systemu plików i generalnie się krzaczy -
pozwala na pustym dysku założyć *jedynie* partycje linuxowe na przykład.

Czy ktoś z Was może mi napisać co jest nie tak z tym Samsungiem?
Podejrzewam, że to coś z interfejsem SATA-->USB.

PS.
Doczytałem, że WD TV nie widzi partycji NTFS na dyskach Samsunga (na
innych bez problemu) - pomogło założenie partycji ext2 plus ext2FS do windy.

-- 
Mirek Ptak
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
Received on Mon Dec 14 12:50:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 14 Dec 2009 - 12:51:03 MET