Osoba Darkac napisała na pl.comp.pecet:
> Co z tego że są sprawne, a w DOS-ie ani w Windowsach 95 nikt już nie
> będzie się babrał. Nawet ja, który lubi zabytki techniki.
Ano właśnie, racjonalna decyzja, od tego są muzea.
> Z ciężkim sercem zapakowałem te moje wymarzone kiedyś komputerki do
> samochodu, kilka płytek luzem i kilka dysków twardych o pojemnościach
> od 120 do 3200 MB, 2 zupełne sprawne kolorowe monitory CRT i jeden
> czarno-biały i zawiozłem do tego punktu zbiórki.
Miałem podobnie miesiąc temu i choć nie była to żadna Amiga (jeszcze
młody jestem), to jednak pecet brandowany marką ś.p. Optimusa, a w
środku płyta Intela... no i ten zasilacz z 120 mm wentylatorem (tata
wziął go jeszcze do czegoś).
> Patrzyłem jak młodzież wrzuca te moje skarby do kontenera i było mi
bardzo
> smutno. A młodzi ludzie weseli, rozbawieni zupełnie nie wyczuli mojego
> nastroju. Nie są w stanie tego zrozumieć. Trochę mi ich żal. Dla nich
> komputer to żadna świętość, a szara codzienność.
Ale dla większości z nich elektronika przypuszczalnie nie jest żadną
pasją, ja też nie mam problemów wyrzucając dwuletnie buty...
przypomniało mi się, że mam jeszcze w kartonie ciuchcię elektryczną z
dzieciństwa, trzeba ją naprawić i znów położyć tory :]
-- Pozdrawiam Marcin Kocur http://linux-porady.info - Linux od A do B :]Received on Thu Dec 10 20:15:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Dec 2009 - 20:51:03 MET