Re: Dziś zabolało mnie serce

Autor: Pawel O'Pajak <opajak1_at_gazeta.pl>
Data: Wed 09 Dec 2009 - 16:39:32 MET
Message-ID: <hfogbf$52k$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Powitanko,

> Ale nawet tam w czasach uczniowskich każda cena była trochę za wysoka.

W czasach uczniowskich, to byl taki (tez) BOMIS na Podchorazych (tez
niedaleko), tam ladowaly rzeczy nowe z wadami, ktorych nie dalo sie
naprawic. Nie dalo sie naprawic, bo np. zaklad, ktory je produkowal...
nie mial czesci. Tak, to jedna z ciekawostek PRLu. Kupowalem taki
sprzet, potem wyjazd na Wolumen (gdzie w przeciwienstwie do sklepow bylo
wszystko, takze towary objete sankcjami COCOMu), nabycie uszkodzonych
elementow i sprzet byl naprawiony. Ze sprzedaza nie bylo problemu, jesli
po cokolwiek trzeba bylo stac tydzien w kolejce. Taki maly kapitalizm w
komunizmie;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

-- 
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
 > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******
Received on Wed Dec 9 16:40:05 2009

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Dec 2009 - 16:51:02 MET