Re: Spięcie na USB a zniszczenia

Autor: Irokez <henric8_at_op.pl>
Data: Mon 17 Aug 2009 - 19:44:32 MET DST
Message-ID: <h6c4u3$f50$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości
news:h6b2gr$hgo$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tak, zrobiłem coś bardzo mądrego - chciałem sprawdzić który pin jest GND a
> który +5V :) inteligentnie podłączyłem LED...
> I to jeszcze na kompie AT!
> Zaiskrzyło, komputer sie zresetował coś zadymiło.. Hmm. myślę płyta poszła
> z dymem - trudno ma już 10 lat.
> Ale patrze ze dymek poleciał nie z płyty a z.. karty graficznej!
> Zdziwienie moje było przednie - karta graficzna padła a USB nie. Dziwna
> zależność. Dlaczego padła grafika a nie płyta?

Zrobiłeś zwarcie na 5V, układ stabilizacji próboał więc podnieść te
napięcie, a że wszystkie są zalezne od siebie podniósł pewnie znacznie +12V
No i karta paszła w pisdu.

-- 
Irokez 
Received on Mon Aug 17 19:45:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Aug 2009 - 19:51:05 MET DST