Re: Jaka karta WiFi i jaki punkt dostępu?

Autor: Waldeusz <spam_at_nie.cpam>
Data: Mon 19 Nov 2007 - 00:28:55 MET
Message-ID: <fhqhro$k5o$1@news.onet.pl>

Użytkownik "Piotrwarez" <piotrwarez@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fhp3tn$fae$1@news.onet.pl...
>
> P.S. Nawet z WPA2, fitracją MAC, ukryciem SSID, radiusem, listami dostępu
> da się włamać - jest tylko o wiele, wiele trudniej. Im więcej zabezpieczeń
> tym lepiej. Na duże odległosci mocne szyfrownie może być problemem ale
> wtedy wystarczy mocniejsza antena!

Tylko po kiego grzyba sie wogole wlamywac,
skoro jest tyle otwartych punktow golnodostepnych do netu
czy nawet sieci miejskie, gdzie prawdziwosci podany danych uzyszkodnika
aby uzyskac PIN zapewne i tak nikt nie sprawdza,
pomijajac juz prepaidy komorkowe z ktorych tez
wlasciwie mozna wspomnianego powyzej psikusa wywinac ...

Oczywiscie jesli okreslone mechanizmy prewencyjne sa wbudowane
w AP to dlaczego z nich nie korzystac, jesli znaczaco nie pogarszaja
transmisji
i napewno warto tez wiedziec jak potencjalnie utrudnic zycie pasozytom ;)
Poza tym nieautoryzowany dostep do zabezpieczonej sieci to jest juz WLAMANIE

A tak wogole, to pewnie zdziwilbys sie widzac cala ta SIECZKE
ktora np. u mnie pojawia sie w monitorku,
nieraz po 2 SID-y na tym samym kanale :) zapomnij o zachowaniu odstepu ;)
dlatego wspomnialem o wskazanym ograniczeniu mocy radyjka ...
Akurat mam ten komfort ze elewacja jest obita blacha
i praktycznie ta sieczka zostaje wylacznie na zewnatrz ;)

No ale jak ktos lubi np. dla sportu siedziec w krzakach z polmetrowa "lufa"
/ zwlaszcza teraz w zimie, to raczej srednia przyjemnosc /
i przeszukiwac kolejne okna w bloku ..... to juz jego sprawa ;)

Pozdrawiam
Received on Mon Nov 19 00:30:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Nov 2007 - 00:51:11 MET