Re: "niezgodnosc towaru z opisem" zamiast gwarancji

Autor: Tazzer <tazzer_at_o2.pl>
Data: Thu 08 Nov 2007 - 11:26:37 MET
Message-ID: <1194517597.512802.159140@i38g2000prf.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 8 Lis, 00:44, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
> epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "Adramelech"
>
> OK. Pozwolę sobie mieć na ten temat inne zdanie i już. Jak już pisałem,
> Federacja ma swoje ideolo i ma interes w tym, żeby agitować, a nie
> informować. Poza tym, nie uwzględnia to naturalnie zużywających się
> rzeczy. Skoro nie łańcuch rowerowy, to wyobrażasz sobie wiertło, które
> pozostaje ostre pomimo dwu lat użytkowania? Bo ja nie.
>

A nie widziales mojego posta posta o zuzywaniu sie rzeczy? Znowu to
samo piszesz (wczesniej o lancuchu i jedzeniu) - teraz o wiertlach.
Zuzywanie jest naturalne i nie podlega reklamacji z tytulu
niezgodnosci toaru z umowa - chyba, ze napisane jest, ze wiertla
wytrzymaja 2 lata, bo sa super hiper.

"...oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym
towar tego rodzaju..." - no wlasnie, cecha wiekszosci wiertel
(lancuchow tez) jest to, ze sie zuzywaja. Tak samo jak klocki
hamulcowe i wycieraczki do szyb i mnostwo innych rzeczy. Wiec nie pisz
juz o tego typu rzeczach, bo to jest juz wyjasnione (przynajmniej tak
mysle i jest to dla mnie jasne).

pozdrawiam
Tazz
Received on Thu Nov 8 11:30:10 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Nov 2007 - 11:51:06 MET