Re: "niezgodnosc towaru z opisem" zamiast gwarancji

Autor: Tazzer <tazzer_at_o2.pl>
Data: Tue 06 Nov 2007 - 19:37:32 MET
Message-ID: <1194374252.141500.101450@d55g2000hsg.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>Sluchaj masz ciekawy tok myslenia idac nim bede sobie wymienial samochod na
>nowy co poltora roku z tytulu niezgodnosci towaru z umowa .

Mozesz. Jesli cos sie popsuje w ciagu dwoch lat jedziesz do sprzedawcy
i zadasz nowego samochodu. On mowi, ze Ci nie da, ale ze naprawi - ma
taki wybor, to wlasnie jego prawo, o ktorym piszesz ze tez maja. Nie
ma natomiast prawa Ci odmowic. Jesli z jakis przyczyn naprawa bedzie
nieoplacalna badz tez niemozliwa mozesz odstapic od umowy (jesli
niezgodnosc z opisem bedzie istotna) - czyli daje Ci kase. Kazdy
samochod ma 3 letnia gwarancje (chyba kazdy, a jak nie, to pewnie 2
letnia juz na pewno), wiec sprzedawca bierze od Ciebie auto i oddaje
je na gwarancji to producenta (to juz jego sprawa gdzie on to naprawi,
czy we wlasnym serwisie, czy z gwarancji). I co? Takie niemozliwe?
Nadzwyczajne? Nie...po prostu nie doczytales dobrze ustwawy, albo nie
zrozumiales, albo w ogole nie przeczytales.

>To co chcesz zrobic to proba wyludzenia towaru pod pretekstem niezgodnosci z
>umowa , a przez poltora roku wszystko bylo OK?

Bylo ok, moze byc. Niezgodnosc moze wystapic pozniej. Poczytaj linki
ktore dalem na poczatku watku zanim bedziesz mi mowil o wyludzeniu.

On 6 Lis, 18:55, "MT" <s...@devnull.pl> wrote:
> U jakiego prawnika ty byles, pewnie skasowal kase u ucieszyl sie ze takiego
> kolesia spotkal jesli byla by taka mozliwosc co drugi polak korzystal by z
> takiej mozliwosci a chyba najwczesniej wlasciciele samochodow .

Nigdzie nie bylem - dzwonilem. Jest cos takiego jak UOKiK.

> APmietaj ze to dziala w 2 strony i ty masz prawo jako konsument ale
> sprzedawca i producent tez maja swoje prawa nie zapominaj o tym. I na dobra
> sprawe moga cie oskarzyc o probe wyludzenia.

Nie zapomnialem o ich prawie. Ale te prawa sie nie kloca ze soba, nie
sa sprzeczne - i ja znam swoje prawa jako konsument.

Powoli juz mi sie nie chce klocic. Ja skorzystym z tego prawa, Ty nie
musisz...

pozdrawiam
Tazz
Received on Tue Nov 6 19:40:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Nov 2007 - 19:51:03 MET