Re: Pendrive PQI/Kingston czy Pentagram

Autor: pwil <pwil_at_kgb.pl.niedziala>
Data: Wed 28 Mar 2007 - 11:23:14 MET DST
Message-ID: <Xns990173D6B575Bpwilatzpl@192.168.1.5>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Eneuel Leszek Ciszewski nastukał(a):

>> > Chyba jest gwarancja i stosowna ustawa, a noszone dane
>> > nie są przecież arcyważne i niepowtarzalne. :)
>
>> a dlaczego zakladasz ze kolega nie przenosi takich danych?
>
> Dlatego, że zdrowy na umyśle człowiek kopiuje do skutku i jeśli
> kopiowanie się nie powiedzie (na przykład z powodu padnięcia
> flashki) kopiowanie ponawia, czyli ma do czego wracać. Dane
> niby są ważne, ale ich kopia powinna leżeć na źródle do czasu
> aż z docelowego źródła nadejdzie potwierdzenie odbioru, że tak
> to określę. Tak jest w normalnych transmisjach. Tak jest z wypalaniem
> na nagrywarkach, tak jest z zapisem na dyskach, tak jest w transmisji
> po drutach czy w eterze, którego nawet nie ma. ;)

Źródło może się znajdować setki km od miejsca docelowego. Nie każdy używa
pendrive do noszenia plików między sąsiadami z bloku ;-)

-- 
.. ___________
  /          /\  - IE używasz? poważnie? A w publicznej toalecie...
 /GG#3753675/  | ...też siadasz na desce bezpośrednio?
/__________/--/
A64Ninja * K8N4E * 1GB * 1TB * A2ZS * 79GS 0.5/1.4GHz * TT Soprano * 19" MVA
Received on Wed Mar 28 13:35:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 13:51:20 MET DST