epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < maX
>> A cóż takiego jest w monitorze, do czego wymagane są sterowniki?
>> Owszem, opis możliwych trybów i ustawień miałby sens... gdyby nie DDC.
>1) Powiadasz, że jak jest DDC, to nie trzeba już sterów do monitora ?
Nie powinno być potrzeba. W końcu po coś te DDC czy inne EDIC-e są,
nieprawdaż? A że teoretycznie nie ma różnicy między teorią a praktyką, a
praktycznie jest, to już inna sprawa.
>2) Kwestie "estetyczne"
>Zupełnie inaczej wygląda zapis w menadżerze urządzeń "Monitor domyśly PnP",
>a inaczej "Monitor Iiyama AXYZ"
Doprawdy. Istotnie powód żeby coś nazywać driverem.
>3) Niektóre monitory są pozbawione wszelkich regulatorów, i tylko przez
>sterownik można zmieniać jasność, szerokość, temperature kolorów itp. Np.
>niektóre modele Phillips Brillance.
>
>4) Teraz już nie pamiętam, ale w przeszołości pracowałem na paru monitorach,
>w których w zakładce "Monitor" były jakieś tam regulatory. Co one
>regulowały, nie pamiętam, wtedy moja wiedza o monitorach sprowadzała się
>głównie do tego że wiedziałem, że mogą pracować w różnych rozdzielczościach
>:)
To akurat uwzględniłem w swojej wypowiedzi (sam przytaczałem przykład
Naviseta NEC-owskiego).
Chodzi mi tylko o to, że plik .inf, który zawiera opis _parametrów_
monitora nie jest _sterownikiem_, mimo że pewna duża firma uparła się,
by tak to nazywać. I o to, że sterownik (w sensie właściwym) nie jest
monitorowi potrzebny do funkcjonowania (znowu oczywiście trzeba zostawić
margines na kwestie ustawień).
-- [------------------------] Mój ulubiony poeta -- Kazimierz Spacja-Tet- [ Kruk@epsilon.eu.org ] majer. [ http://epsilon.eu.org/ ] [------------------------]Received on Wed Mar 28 12:55:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 13:51:19 MET DST