Re: Nieuczciwy sprzedawca - monitor LCD

Autor: radarek <pyton0_at_poczta.onet.pl>
Data: Tue 27 Mar 2007 - 15:21:55 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <2d415$46091abb$594ecfc1$23317@news.chello.pl>

"PaPi" <wszystko@albo.nic> wrote in message
news:830d1$4608eeca$57cf8def$16926@news.chello.pl...
>> Czy znasz przypadek, kiedy uznano takie prawo, czy tylko sam to sobie
>> wymysliles?
>
> Znam przypadek (wlasny) gdy szybko udalo mi sie wymienic dysk twardy
> korzystajac z niezgodnosci towaru z umowa. Dysk twardy mial uszkodzony
> sektor jaki po formacie zostal zamaskowany.
> Nie korzystalem z zadnej gwarancji tylko z odpowiedzialnosci sprzedawcy.
>

To jest co innego, po pierwsze. Po drugie, zalezy co uznajesz za
zamaskowanie, i czy naprawdę skorzystałeś z prawa, czy tylko z
uprzejmosci sprzedawcy.

Rozmiar nie jest wada? A to czemu? To znaczy, ze moge dostac lcd 19''
w postaci 18'' monitorka i bedzie ok? A moze normy reguluja, z jaka
dokladnoscia jest to 19''?

Wracajac do lcd, prawie na pewno w warunkach gwarancji jest napisane,
ze monitor lcd jest klasy II i cala litania co to oznacza, tak wiec jest
bardzo duza szansa, ze kupujacy zostal poinformowany, tylko ze nie
dotarlo. Pojecie klasy jest powszechne we wszystkich dziedzinach mających
związek z mechanicznym wytwarzaniem (m.in. elektronika). Nie ma powodu,
zeby je pisac w cudzyslowiu, to tylko pokazuje twoja ignorancje.

Dowod powstania wady to maly problem w tym przypadku, dla chcacego nic
trudnego. Sam nie udowodniles, ze jest to wada fabryczna i kupujacy
tez mial by problem z obaleniem argumentacji np. mechanicznego
uszkodzenia.
Co gorsza, nie znasz nawet przypadku skorzystania przy badpixelu z
tego co proponujesz, nazwijmy to "prawem" ;p
Received on Tue Mar 27 15:25:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Mar 2007 - 15:51:27 MET DST