digitaladam wrote:
>> Na pewno o niebo bezpieczniejsze, niż zostawianie włączonego
>> radiobudzika.
>
> Czemu tak sadzisz?
Wnętrze typowego, chińskiego radiobudzika:
- cieniutki przewód elektryczny,
- transformatorek wielkości kostki do gry (przesadzam), owinięty jakimś
papierem,
- cieniutkie przewody dolutowane chyba tlenkiem cyny,
- płytka zalana jakimś woskiem, który ma zabezpieczyć antenę ferrytową,
- całość cudem wciśnięta w ciasną obudowę.
Jednak PC w blaszanej obudowie, pełen bezpieczników i kabli grubych jak
palec wydaje się lepiej zabezpieczony... :)
k,
Received on Sun Mar 11 22:20:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Mar 2007 - 22:51:10 MET