zachcialo mi sie zrobic upgrade firmware'u w routerze linksysa RV016.,
a ze mial bardzo stary wiazalo sie to z upgradem calego loadera.
wszystko bylo cacy, do momentu, kiedy z gniazdka zabralo prad, bo pare
ulic dalej wybuchl pozar, w jednej ze studzienek. taki moj fart juz
chyba. to juz trzecia taka sytuacja w zyciu. czekam tylko zeby mnie
piorun walnal.
teraz router swieci smetnie jedna diodka DIAG, zero z nim kontaktu z
zewnatrz, chociaz role zwyklego switcha spelnia nadal. zaden reset i
powrot do tego co fabryka dala nie dziala. pomoc techniczna linksysa
tez nie.
czy ktos wie, moze da sie od wewnatrz zresetowac firmware, albo sa
jakies inne metody, jasli w ogole to ma jakis sens w przypadku padu w
takim momencie upgradeu?
szkoda mi ten sprzet wyrzucac, jak to zasugerowala pomoc techniczna,
bo swoje zadanie bardzo dobrze spelnial, z malymi wyjatkami, ktore
mialy wlasnie byc zalatwione w upgradzie.
z gory wdzieczny za sugestie. <rs>
Received on Fri Sep 8 00:40:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Sep 2006 - 00:51:08 MET DST