> Wujek przywiozl sobie kiedys (jakies 20 lat temu) z Niemiec nowego
> Datsuna
> (obecny Nissan). Japonczycy wtedy na to auto gwarantowali 200kkm
> przebiegu
> bez usterek.
> Rzeczywiscie, po 200k jak sie zaczal sypac, to gdyby nie fakt, ze
> wtedy
> jeszcze w autach nie bylo komputerow to pomyslec, ze byl
> zaprogramowany na
> rozpad po tym przebiegu.
Ja tylko dodam ze niektore LCD mają w menu serwisowym licznik godzin
pracy, podobnie niektore odtwarzacze DVD. Więc musi być jakas norma bo
serwis z jakiegoś powodu odczytuje sobie ile godzin urządzenie
pracowało.
GM
Received on Wed Aug 17 10:55:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Aug 2005 - 11:51:11 MET DST