Re: wiatraczek siadł

Autor: Piotr Kuliński <piotr_kulinski_at_wp.pl>
Data: Wed 10 Aug 2005 - 21:22:13 MET DST
Message-ID: <dddk58$rn4$2@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Roku Pańskiego środa, 10 sierpnia 2005 21:20, na grupę pl.comp.pecet,
człowiek "Slawek_B" napisał:

> witam,
>
> mam problem - wiatraczek od procesora siadł, Od dawna dosc glosno pracuje,
> ostatnio troche wył i w koncu zdechł. Komputer mi sie nagrzal az poczulem
> zapach gorącego plastiku :-/ czasem na chwile się włączy, pracuje jak
> zwykle glosno ale po chwili sie wylacza. Zainstalowalem Speedfan i
> pokazuje mi temp 84-87oC, niedawno temperatura sie obnizyla do 71 jak
> wiatrak chwile podzialal i teraz znowu rosnie.
>
> Odkrecilem go i obejrzalem ale nic nie wymyslilem, obraca sie lekko, jest
> dosc czysty. Chcialbym go naprawic nim kupie nowy, albo caly komputer
> wymienie , bo teraz jest dobra okazja :-) Czy moze to byc nie problem
> wiatraczka ale plyty, biosu czy systemu ? Plyta to jakis stary Abit, KT7
> czy cos takiego, nie moge znalezc napisu, a procesor to Athlon chyba 1200
>
> pozdrawiam
> Slawek
A jak otworzysz obudowę to widzisz jak się obraca.
Druga sprawa wentylatorek najlepiej pracuje przy zamkniętej obudowie.
W biosie nie masz możliwości podejrzenia obrotół i temperatury, ewentualnie
ustawienia obrotów procka ?
87oC to dla mnie jakaś gigantyczna temperatura !
Swego czasu u mnie padł (właściwie miałem z nim problemy od kupna), odkryłem
po 2 latach !!, wymieniłem na "skunksa" który dość głośno wył ale chłodził
rewelacyjnie, nie przyklejałem, tylko na pastę silikonową (bodajże była ze
sreberkiem) przed wymianą lekkno przeszlifowałem procek :)
Received on Wed Aug 10 21:25:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 10 Aug 2005 - 21:51:12 MET DST