Użytkownik "Sorek" <plengo@wp.pl> napisał w wiadomości
news:cqbjrq$anq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Juz nie moge wytrzymac szumu a wlasciwie halasu ktory dochodzi z obudowy
> mojego komputera (jakis skladak z P4).
> Pewnie to wiatrak. Czy znacie jakis bezpieczny sposob na to aby bylo
> troche
> ciszej?
Po pierwsze zdiagnozuj ktory to wiatrak. Moze byc ich kilka np. na :
- procesorze
- zasilaczu
- karcie graficznej
- chipsecie plyty glownej
Jesli chodzi o went. na procesorze to:
1. Wymiana wentylatora na lepszy/trwalszy/cichszy, zazwyczaj wiąże sie to
jednoczesnie z wymiana radiatora.
2. Kontrola obrotów - jesli komputer sie "nie poci" to mozna spokojnie
obnizyc obroty wentylatora. Tu masz dwiez mozliwosci:
a) sterowanie z plyty glownej wykorzystujac programik typu SpeedFan
b) kupujesz cos w stylu Zalman Fanmate i podlaczasz przez to wentylator. Na
fanmate masz regulator obrotow.
Oczywiscie jesli wentylator jest juz mocno zuzyty to zmniejszenie obrotow
moze nie pomoc...
Pozostale wentylatory to zazwyczaj wymiana lub po prostu demontaz takowego
ale trzeba wiedziec co sie ma i z czym sie je.
> p.s. Znajomy ma compaqa z p3 i wlasciwie go nie slychac!
Compaqi to zupelnie inne konstrukcje.. maja wlasne plyty glowne
przystosowane do wlasnyych obudow w ktorych zaplanowany jest prawidlowy
obieg powietrza wewnatrz. Pomaga to stosowac chlodzenie procesora pasywne -
czyli sam radiator na procesorze (nie zawsze - to przyklad). Dodatkowo w
takich Compaqach stosuje sie wentylatory cichsze i trwalsze a nie jakies
tandetne pierdki ktore wyją po kilku miesiącach pracy.
-- pzdr rbReceived on Wed Dec 22 12:45:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Dec 2004 - 12:51:37 MET